37-latek z Chełma napadł za miejscowy sex shop. Ukradł sztuczną waginę i gumowego penisa. Wczoraj stanął przed sądem. Niebawem usłyszy wyrok. Adam Ż. to znany policji kryminalista. W lipcu postanowił zdobyć kilka erotycznych zabawek. Obrał na cel niewielki sex shop w pobliżu giełdy towarowej w Chełmie.
Wystraszony mężczyzna tylko się przyglądał, kiedy Adam Ż. buszował między półkami. Napastnik najwyraźniej nie mógł się zdecydować. Zabrał więc sztuczną waginę i gumowego penisa. Sięgnął też po kilkadziesiąt złotych z kasy. Na koniec zagroził sprzedawcy pobiciem, jeśli wspomni komuś o kradzieży.
Złodziej uciekł taksówką. Kierowcy zapłacił skradzionym telefonem, po czym zamknął się w domu.
Właściciel sklepu ocenił straty na ok. tysiąc złotych. Rano powiadomił o sprawie policję. Mundurowi jeszcze tego samego dnia namierzyli 27-latka. Skradziony telefon i sztuczna wagina wróciły do właścicieli. Nie udało się odzyskać jedynie sztucznego penisa.
Adam Ż. usłyszał kilka zarzutów dotyczących napaści, gróźb karalnych i przywłaszczenia rzeczy. Jego proces rozpoczął się w piątek, w Sądzie Rejonowym w Chełmie. Sprawa toczy się w ekspresowym tempie. Ogłoszenie wyroku zapowiadane jest na poniedziałek. Amatorowi erotycznych zabawek grozi do 10 lat więzienia.
Adam Ż. ma na koncie nie tylko napad na sex shop. Mężczyzna był wielokrotnie notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu.