W Okunince nad Jeziorem Białym w ramach Sezonowej Placówki Policji nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwa pięciu funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej, wspieranych przez ośmiu policjantów z oddziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Zdarzeń jest tyle, że pracują niemal 24 godziny na dobę.
Ostatnio portfel z kwotą 1,2 tys. zł stracił też młody mieszkaniec Świdnika. Tak jak wczasowiczka z Jabłonny zostawił go w wynajętym pokoju.
- Wciąż apelujemy do wczasowiczów, by mieli baczenie na swój majątek i zachowywali elementarne środki ostrożności - mówi podinsp. Wiesław Dziurdziak, oficer prasowy komendanta powiatowego Policji we Włodawie. - Tymczasem ludzie zostawiają przed namiotami czy na rozłożonych na plaży kocach przedmioty, które mogą skusić złodziei. Jeśli w efekcie stają się ich ofiarami to do pewnego stopnia na własne życzenie.
Poza złodziejami zagrożeniem dla wczasowiczów są bandyci. W nocy, kilka dni temu, czterech nieznanych mężczyzn zaatakowało w Okunince dwóch 20-latków z Białej Podlaskiej. Zażądali od nich wydania rzeczy osobistych. Uzbrojony w nóż napastnik zmusił jednego z mężczyzn, by oddał mu swoją markową bluzę. Drugiemu chciał zabrać zegarek. A kiedy ten bronił się twierdząc, że zegarek ten, jako pamiątka rodzinna, ma dla niego wartość osobistą, pchnął go nożem. Zraniony mężczyzna musiał być poddany natychmiastowej operacji we włodawskim szpitalu. W sprawie tego brutalnego rozboju komendant powiatowy policji we Włodawie powołał specjalną grupę.