Trzej mieszkańcy Włodawy wpadli dwa razy tego samego dnia. Kompletnie pijani, próbowali ukraść metalowe elementy z terenu dawnej jednostki wojskowej. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, zastali dwóch zmęczonych mężczyzn, którzy wyrywali metalowe barierki. Na ziemi leżało kilka przygotowanych do wyniesienia metalowych elementów. Zaskoczeni wyjaśnili policjantom, że zamierzali je sprzedać na złom. Zostali zatrzymani. Okazało się, że to mieszkańcy Włodawy, w wieku 25, 37 i 62 lat. Mieli po blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Cała trójka została zwolniona do domu.
Godzinę później policjanci dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który zabiera metalową kratę z terenu dawnej jednostki. Na miejscu okazało się, że "złomiarzy” jest dwóch. Jeden na widok mundurowych odrzucił skradziony przedmiot i udawał, że nic się nie stało. Drugi dalej niósł metalowe pręty.
Byli to ci sami mężczyźni, których wcześniej zwolniono z komendy. Razem z nimi, był trzeci, ale uciekł przed przyjazdem policji. Mundurowi zatrzymali go w domu. Miał blisko 2 i pół promila alkoholu w organizmie. Cała trójka trafiła do aresztu. Trwa wycena szkód. Za zniszczenie mienia i usiłowanie kradzieży mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.