Zawody sportowe, tańce, występy artystyczne. Do tego smakowita grochówka i wspólne pieczenie kiełbasek. Organizatorzy Międzynarodowego Forum Integracji Rodzinnej chcą udowodnić, że można bardzo ciekawie spędzić czas bez kropli alkoholu.
- Z naszych informacji wynika, że co trzecia rodzina w naszym mieście potrzebuje pomocy - mówi Leszek Siwiec, prezes stowarzyszenia. - W grę wchodzą problemy z alkoholem, przemoc, ubóstwo. Każdemu z tych problemów staramy się zaradzić.
W siedzibie stowarzyszenia można skorzystać z pomocy prawnika, wziąć udział w terapii dla uzależnionych lub współuzależnionych. Tutaj działa także punkt interwencji domowej, gdzie mogą się zgłaszać m.in. ofiary przemocy w rodzinie. Stowarzyszenie pomaga również tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej. Pomaga znaleźć okresowe zatrudnienie. Działa tu także klub wsparcia koleżeńskiego dla osób bezrobotnych i poszukujących pracy. Dla tych, którzy nie mają za co przeżyć do pierwszego, udzielana jest pomoc rzeczowa.
- Rozdajemy paczki żywnościowe, czasem ubrania - tłumaczy Siwiec. - Zdarza się, że ktoś, kto przyjdzie do nas po taką pomoc, otwiera się i przyznaje, że ma problem z alkoholem. Ludzie wstydzą się uzależnienia. Staramy się to zmieniać.
Temu właśnie ma służyć najbliższe forum. Członkowie stowarzyszenia chcą pokazać, że można spędzać czas bez alkoholu. Dlatego w programie imprezy organizatorzy podkreślają, jej trzeźwościowy charakter. - Przełamujemy tabu, którym otoczony jest problem uzależnienia - mówi Siwiec.
W forum wezmą udział także partnerzy zajmujący się analogicznymi problemami na Ukrainie. Szykuje się więc prawdziwie międzynarodowa integracja. •