Kompleksowego odnowienia doczekał się jeden z najbardziej charakterystycznych zabytków chełmskiego cmentarza parafialnego – kaplica rodziny Bielskich.
– To duże przedsięwzięcie, dlatego podzielone zostało na kilka etapów. W ubiegłym roku wykonaliśmy remont polegający na zabezpieczeniu i uzupełnieniu fundamentów – mówi kierujący pracami Tadeusz Zając.
Wiadomo, że fundatorem kaplicy był Ignacy Bielski, właściciel majątku w Uhrze pod Chełmem. Podczas dokonanych w 2018 r. oględzin wnętrza krypty grobowej, stwierdzono, że znajduje się tam co najmniej 9 trumien. Według opisu wnętrza kaplicy z 1934 r., zamieszczonego w jednej z chełmskich gazet, zostali w niej pochowani m.in.: Stanisław Saryusz Bielski, rejent chełmski, Paweł Saryusz z Olbrachcic Bielski, podstoli krasnostawski, zmarły w 1808 r., Ignacy Bielski, podprefekt powiatu krasnostawskiego, Zofia z hrabiów Suchodolska, dziedziczka dóbr Uher i Fajsławice, zmarła w1856 r., Antonina z Suchodolskich, hrabina Scipio del Campo i Wojciech Kunicki, podstoli chełmski, zmarły w 1845 r.
– Te nazwiska zostały spisane z zachowanych wówczas w kaplicy tablic memoratywnych – mówi Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
Warto wiedzieć, że cmentarz katolicki przy ul Lwowskiej w Chełmie został założony w 1802 roku, w czasie, gdy miasto znajdowało się w zaborze austriackim – wtedy w mieście zlikwidowano też wszystkie cmentarzyska przy świątyniach.
Kaplica Bielskich jest nazywana – od koloru tynku – „białą”, dla odróżnienia od zbudowanej w 1908 roku „czerwonej” neogotyckiej kaplicy cmentarnej rodziny Zajdlerów.
Kaplica Bielskich straciła sakralny charakter jeszcze przed wojną. Przez lata była używana jako składzik. Dopiero w latach 80. ubiegłego wieku urządzono w niej mauzoleum ofiar wojny.
W 2019 roku remontu doczeka się jeszcze dach, zaś roboty wykończeniowe we wnętrzu zaplanowano na rok 2020 r.