Anna S. potrzebowała pieniędzy na leczenie dziecka. Starała się o 5 tys. zł pożyczki. Ale w losowaniach nie miała szczęścia. Oszuści "wspaniałomyślnie” zaproponowali jej ekstrakredyt. Co prawda odsetki miały wzrastać o 30 proc. w skali miesiąca, ale zdesperowana kobieta skorzystała z oferty. Po 4 miesiącach, kiedy zadłużenie wzrosło do 10 tys. zł, Piotr B., Zbigniew B. oraz ich kompan Ireneusz P. chcąc wyegzekwować dług zaczęli grozić Annie S. i jej mężowi. - Straszyli ich pobiciem, nawet zabójstwem i ostatecznie wymusili spłatę - relacjonuje Romuald Sitarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Interesy z firmą Piotra B. jeszcze poważniejsze w skutkach okazały się dla Henryka J. Mężczyzna pożyczył 50 tys. zł, od których odsetki błyskawicznie sięgnęły kolejnych 45 tys. zł. Ponieważ nie był w stanie spłacić długu, pod groźbą zabójstwa został zmuszony do podpisania weksla in blanco na kwotę 196 tys. zł. Oszuści byli na tyle bezczelni, że posługując się tym dokumentem skierowali do lubelskiego Sądu Okręgowego pozew przeciwko swojemu klientowi. Ten sprawę przegrał. - Wtedy Henryk J. złożył w prokuraturze doniesienie o przestępstwie - mówi prokurator Sitarz.
Jeszcze w kwietniu ub. roku zamojski sąd tymczasowo aresztował obu biznesmenów. Przesiedzieli za kratkami trzy miesiące i wyszli na wolność. Możliwe, że wkrótce tam wrócą bowiem przed dwoma dniami do sądu trafił przeciwko nim akt oskarżenia.
Ireneuszowi P., który im pomagał w egzekwowaniu długów, grożą dwa lata więzienia.
Argentyńskie kruczki
Ostatnio Leon K. z Zamościa dał się namówić na kupno poloneza w tzw. autosystemie. Kiedy postanowił zrezygnować i chciał zwrotu pieniędzy, firma nie miała najmniejszego zamiaru spełnić jego prośby.
Henryka N. z Turobina skusiła oferta funduszu, który udzielał pożyczki bez zaświadczeń i poręczycieli. Przed podpisaniem umowy trzeba było wpłacić tzw. wpisowe. Wkrótce zamiast kredytu przyszło wezwanie do płacenia rat. Dopiero wtedy dokładnie przestudiował umowę. Okazało się, że zawarł ją nie o kredyt, lecz o członkostwo w grupie.