
Dębowe figury naturalnej wielkości Mikołaja Reja i pięknej mieszczki staną niebawem w salach rejowieckiego pałacyku. Budynek, dawna siedziba Wiktoryna Zaleskiego, po serii perypetii stał się siedzibą władz miejskich i burmistrza powołanego w 2017 roku.

– Rzeźba w dębie daje najwięcej satysfakcji – mówi Andrzej Mirończuk, artysta-rzeźbiarz. – To szlachetny materiał, z którego po impregnacji wychodzi cała struktura. W tym przypadku, moje zadanie jest trudne, bo figura jest bardzo duża.
Dla Mariusza Opoki kształtowanie drewna to dawna pasja, choć od dawna nie używa już prostych narzędzi.
– Większość prac wykonują pilarką i szlifierką. Tylko detale są robione dłutem – opowiada.
Dębowe figury rzeźbione przez Opokę i Mirończuka to efekt Międzynarodowych Warsztatów Plastycznych w Rejowcu.
– Bierze w nich udział 23 twórców malarzy i rzeźbiarzy, m.in. z Białorusi a nawet Australii – mówi Karolina Lipska-Woźniak z rejowieckiego GOK.
