Kampania edukacyjna "Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu” organizowana w ramach akcji "Polska bez barier” trafiła do szkół. Na pierwszy ogień poszli uczniowie klas III Zespołu Szkół Budowlanych. Wczoraj mieli okazję obejrzeć film, którego bohaterem jest niepełnosprawny kierowca.
Jego kolega Paweł Szczepaniak z klasy o profilu ochrony środowiska kilka miesięcy temu zdał egzamin na prawo jazdy. Mówi, że już podczas kursów instruktorzy nauki jazdy zwracali im uwagę, by nie zajmować miejsc parkingowych oznaczonych kopertą. Że każde takie zachowanie może skończyć się mandatem karnym.
- Mam niewielkie doświadczenie w roli kierowcy, ale już zaobserwowałem, że wiele osób nie przestrzega znaków informujących o tym, że dane miejsce zarezerwowane jest dla niepełnosprawnych. Poza tym, koperty są zbyt wąskie, a często ich po prostu nie widać. Szczególnie zdarza się to zimą, kiedy ulicę zakrywa śnieg.
Na co dzień młodzież z budowlanki nie ma kontaktu z niepełnosprawnymi. - Specyfika naszej szkoły nie pozwala na przyjmowanie niepełnosprawnych uczniów - tłumaczy Izabella Antoszewska, pedagog szkolny. - Ale nie żyjemy w odosobnieniu i dlatego tak ważne jest, by zrozumieli, że obok nich funkcjonują ludzie mający problemy z poruszaniem się, że nie można im tego utrudniać.
Sylwia Rząd i Malwina Kordon z klasy III bt (ochrona środowiska) przed rozpoczęciem nauki w technikum uczęszczały do klas integracyjnych. Przyznają jednak, że nigdy nie zastanawiały się, na jakie bariery napotykają ich niepełnosprawni koledzy. - Może to zabrzmi trochę dziwnie, ale traktowałyśmy ich tak samo jak innych. Po prostu kiedy trzeba było, pomagaliśmy im. To było naturalne.
Uczniowie zgodnym chórem mówią, że film, który obejrzeli, otworzył im oczy na problemy osób niepełnosprawnych. Dlatego postanowili się włączyć w akcję promującą kampanię. Wczoraj w godzinach południowych na ulicach sąsiadujących ze szkołą rozdawali ulotki i materiały reklamowe kierowcom i przechodniom.