Zagapił się tak niefortunnie, że z impetem uderzył w tył nieoznakowanego radiowozu, który przyjechał do wcześniejszego wypadku. Na szczęście policjantów nie było w aucie.
Ucierpieli za to pasażerowie volkswagena. Jedna z kobiet podróżujących samochodem ma wiele złamań.
– Policyjny samochód został poważnie uszkodzony, bo tamto auto uderzyło w niego jadąc z prędkością około 60 km na godzinę. Nie było żadnych śladów hamowania – mówi Tomasz Błaziak, naczelnik chełmskiej drogówki.
– Sprawa zostanie skierowana do sądu, bo w wyniku tego wypadku były osoby ranne.