W każdy czwartek od godziny 19 w klubie InRed będą spokojniejsze rytmy muzyczne. Pierwsza impreza z tego cyklu już jutro. Przy ul. Narutowicza 27 weekend zaczyna się wcześnie.
– Zapraszamy na cykl wieczorów prezentujący szeroko pojętą muzykę chillout: lounge, smoothjazz, downtempo, nu soul, rare grooves, nu jazz – zachęca Dr Embe. – Założeniem projektu jest wykreowanie przestrzeni klubowej z dobrą muzyką prezentowaną przez najlepszych dj-ów wybierających niebanalne dźwięki. Pierwsza impreza z tego cyklu zaplanowana jest na 30 września. Na inauguracji cyklu miksować z mną będą goście oraz Dj Funky 4. Wstęp do klubu jest wolny.
InRed. Atelier Smaku (taka jest pełna nazwa tego miejsca) to nowy adres na gastronomiczno-kulturalnej mapie miasta. – W naszej restauracji dobra kuchnia łączy się ze sztuką. Stawiamy na promocję młodych artystów. Do dyspozycji mamy trzy sale: restauracyjną, kawiarnianą i klubową. Oprócz dobrej muzyki prezentujemy także prace plastyczne. W InRed organizujemy wystawy młodych artystów. Po wernisażu ich działa przez miesiąc prezentowane są w gablotach – zachęca Marcin Brodziński, właściciel lokalu.
Obecnie można tam obejrzeć prace Piotra Saweckiego. – Wcześniej wystawialiśmy Aleksandra Wolaka, który prezentował bardzo subtelne akty. Były także prace zebrane pod hasłem "Od Unii do Unii” – opowiada Marcin Brodzińśki, właściciel lokalu. – Chcemy działać na wszystkie zmysły. Można powiedzieć, że głównym tematem jest kawa. Na ścianie i na barze mamy obrazy stworzone z ponad 12 kilogramów ziaren. Główny przygotowała Barbara Wielgos.