Gdy cała Polska świętuje stulecie odzyskania niepodległości u nas będziemy wspominać wydarzenia z 1018 roku. W weekend obchodzimy 1000 rocznicę bitwy nad Bugiem pomiędzy Bolesławem Chrobrym a Jarosławem Mądrym. Będzie co rekonstruować, bo za Chrobrym stało ok. 300 rycerzy niemieckich, 500 Węgrów, 100 Pieczyngów oraz od 2 do 5 tys. polskich zbrojnych. Ruski władca dysponował armią zbliżona liczebnie, którą wspomagali Wikingowie.
W pierwszym dniu święta, w sobotę 21 lipca o godz. 12.00 odbędą się eliminacje do turnieju bojowego drużyn, a o godz. 14.00 – eliminacje do indywidualnych zmagań najlepszych wojów. Na godz. 13.00 zaplanowano turniej łuczniczy, a na 15.30 – pokazy wojów konnych. O godz. 17.00 zobaczyć będzie można inscenizację potyczki zbrojnej „Kiedy wreszcie zaatakujemy?”, a godzinę później pokazy sokolnictwa.
W niedzielę od godz. 11.00 rozpoczną się finały drużynowego i indywidualnego turnieju wojów oraz turnieju o miano najbardziej gospodarnej białogłowy.
O godz. 14.30 odbędzie się fabularyzowana inscenizacja bitwy pomiędzy wojskami Chrobrego i Mądrego przy udziale kilkuset wojów, konnicy oraz łuczników. O godz. 13.30 i 16.00 na scenie zaprezentuje się natomiast zespół Huskarl.
Przez cały imprezę odbywać będą się pokazy dawnych rzemiosł, gry i warsztaty tańca dawnego. Dzieci bawić będą mogły się na historycznym placu zabaw oraz na torze łuczniczym i oszczepniczym. Pełnoletni goście odwiedzić będą mogli natomiast karczmę. W sąsiedztwie historycznych obozowisk współczesne wyposażenie bojowe używane na pograniczy Unii Europejskiej prezentować będzie 2. Pułk Rozpoznawczy w Hrubieszowie.
Organizatorem „Bitwy nad Bugiem” jest Muzeum im. ks. St. Staszica w Hrubieszowie.
Co wspominamy i inscenizujemy
Bitwa nad Bugiem zwana też bitwą pod Wołyniem lub pod Wieluniem została stoczona 22 lipca 1018. Historycy podają, że jedną z przyczyn wyprawy Bolesława Chrobrego na Kijów było odrzucenie jego żądań przez wielkiego księcia Jarosława Mądrego. Dotyczyły one uwolnienia więzionej córki polskiego władcy, przywrócenia na tron jego zięcia Świętopełka oraz zgody na małżeństwo Chrobrego z siostrą Jarosława.
Inni uważają, że wyprawa kijowska miała także kontekst finansowy. Polski skarbiec szybko pustoszał. Kijów wówczas był miastem dużym i bogatym a zajęcie jego skutkowałoby zdobyciem wielu skarbów.
Podjęta przez Rusinów z Jarosławem na czele próba uniemożliwienia Polakom przeprawy przez Bug zakończyła się niepowodzeniem. Niedługo potem przy ujściu Huczwy do Bugu, w pobliżu grodu Wołyń (Wieluń) wojska Bolesława rozbiły doszczętnie nieprzyjaciela. Jarosław musiał uciekać do Nowogrodu, a oddziały polskie bez trudu opanowały Kijów. Poza zdobyciem wielkich łupów, skutkiem wyprawy było przyłączenie tzw. Grodów Czerwieńskich na pograniczu polsko-ruskim.
Zdaniem historyków Bolesław Chrobry zmobilizował ok. 2-5 tysięcy żołnierzy. W większości była to piechota wspierana przez kawalerię w postaci wcześniej wspominanych drużyn książęcych oraz oddziałów niemieckich. Dodatkowo siły polskie zostały wzmocnione przez 500 żołnierzy z Węgier. Polski książę zadbał również o posiłki w postaci 100 wojów koczowniczego plemienia Pieczyngów. Łącznie Polska armia mogła liczyć nawet 6 tysięcy wojowników.
O siłach Jarosława l Mądrego, jak informują fachowcy, nie wiadomo zbyt wiele. Liczebnie były zbliżone do armii Bolesława – lecz nie przewyższały jej ilością żołnierzy. Ruski władca był wspierany przez nieliczne oddziały Wikingów.
Oddziały piechoty (a tej było najwięcej), uzbrojone były w topory oraz włócznie. Dodatkowo jako broni zapasowej używali noży. W armii Bolesława Chrobrego masowo używane były tarcze. Kawaleria - drużyna książęca – miała miecze. Ochronę tułowia oraz brzucha kawalerzysty stanowiła zbroja łuskowa lub kolczuga. Ochroną głowy jeźdźca był hełm zwany szyszakiem.
Korzystaliśmy z tekstów Piotra Kulara (na portalu Historia wojskowa) i Piotra Wróbla (na portalu Twoja historia)