Robert Jaworski i Praczas założyli nowe grupy, które debiutują fajnymi albumami.
Na okładce tego minialbumu podpisali się Roberto Delira & Kompany. Brzmi tajemniczo, ale to po prostu nazwa nowego zespołu Roberta Jaworskiego – twórcy bądź współtwórcy dobrze znanych grup ich troLe, troL Schuttenbach i Żywiołak.
Jak mówi lider, powodem założenia kolejnej formacji była chęć uzyskania odpowiedniej przestrzeni dźwiękowej dla zrekonstruowanego przez niego archaicznego instrumentu gęśle gdańskie.
Trudno było go zaadaptować do Żywiołaka z uwagi na zbyt delikatne brzmienie do mocnej perkusji i ciężkiej gitary. Jaworski nagrał więc sześć utworów z muzykami grającymi na ludowych instrumentach z całego świata.
Ale wcale nie zrezygnował z mocnego, współczesnego brzmienia. Tyle że mniej tu mamy grania folkrockowego. Styl można określić mianem transowy heavyfolk.
Roberto Delira & Kompany – "Zabobon” (Karrot Kommando)
Praczas, współzałożyciel warszawskich zespołów Masala i Village Kollektiv, powraca jako lider zespołu Sulphur Phuture z bardzo ciekawym albumem.
"Sulphur Phuture” to eklektyczny miks różnych gatunków muzyki elektronicznej (dub, breakbeat, downtempo, d'n'b, dubstep), jazzu oraz tradycyjnych motywów i brzmień. Słychać tu np. dźwięki sitara i cymbałów.
Całość to świetnie nadająca się do tańca world music.
Sulphur Phuture – "Sulphur Phuture” (Antena Krzyku/Rockers)