W niedziele (24 października) o godz. 18.00 w Sali Centrum Kongresowego Uniwersytetu Przyrodniczego odbędzie się koncert Startego Dobrego Małżeństwa.
Związali się z sobą na dobre i złe w 1983 roku, w chmurnym stanie wojennym, kiedy wyrazem kontestacji było pędzenie bimbru i mocny protest song. A oni tymczasem, pod prąd i wbrew wszystkiemu "poszli” w poezję. I oto okazało się, że tego właśnie chcemy. Przytłoczeni mocnym brzmieniem, a często życiowymi problemami, szukamy ucieczki i ktoś, kto pokaże nam drogę do krainy łagodności jest mile widzianym gościem. Właśnie tak, jak oni.
Bo poprzez poezje można powiedzieć tak wiele rzeczy tak ważnych i wcale nie trzeba krzyczeć, i być wyznawcą stylu hard. I oni to mówią szczerze, nie wstydzą się uczuć intymnych, emocji bardzo osobistych i widownia to kocha. Bo każdy w nas hoduje ten okruch wrażliwości, ale nie zawsze może, nie zawsze chce go pokazać. Ich śpiewanie nam w tym pomaga.
Zespół zmieniał się. Przybywali, ubywali, upływał czas, ale ta sama linia melodyczna niosła ich przez lata. I nikomu to nie zaszkodziło, a przeciwnie. W poszukiwaniu wytchnienia, słów o miłości i urodzie świata, o potrzebie bycia z sobą na koncerty Starego Dobrego Małżeństwa walą tłumy. Bo ludziom takie słowa są potrzebne
.
W niedzielę (24 października) o godz. 18 "Stare Dobre Małżeństwo” da koncert. Tylko jeden mimo, że chętnych jest ogromna ilość. Jednak taką mają zasadę – dają z siebie wszystko, zawsze na pełnych obrotach, zawsze z taką samą radością śpiewania i bez taryfy ulgowej. Koncert zorganizowała Agencja Koncertowa N'n'N.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl