Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wydawnictwo Znak
Historie okrętów podwodnych, które znalazły się w poważnych tarapatach zawsze fascynowały. Tym bardziej, jeśli dotyczyły one wydarzeń prawdziwych, także historycznych, jeśli były i są udokumentowane. Tak właśnie było w przypadku legendarnego już okrętu wojennego USS Tang.
To jednostka bojowa, która wsławiła się zatopieniem licznych okrętów nieprzyjaciela, zestrzeleniem wielu samolotów. Jednak przyszedł czas, kiedy szczęście odwróciło się od USS Tang. W październiku 1944 roku odpalenie ostatniej torpedy spowodowało śmierć połowy załogi.
Zaczyna się dramatyczna walka uwięzionych we wraku o przetrwanie na dnie oceanu. Brakuje tlenu, część współtowarzyszy nie żyje, a na morzu czyhają okręty nieprzyjaciela i czekają czy Tang się wynurzy. Uwięzieni marynarze byli jednak gotowi za wszelką cenę wydostać się z tej śmiertelnej pułapki.
„Konieczność wypłynięcia na powierzchnię napawała wielu członków załogi przerażeniem. Mieli trzy możliwości – ewakuować się, umrzeć powoli wskutek braku tlenu albo przyłożyć sobie do skroni pistolet kalibru 45 i zakończyć ten koszmar na jawie”. Każdy będzie musiał zdecydować indywidualnie...
Podejmują próbę ucieczki, ale to nie będzie koniec koszmaru. Ci, którzy przeżyli dostają się w ręce Japończyków. Trafiają do „farmy tortur”, gdzie poddawani są okrutnym przesłuchaniom. Bogato ilustrowana i autentyczna historia znakomicie opisana przez Kershawa o okrutnej wojnie na Pacyfiku.
To jednostka bojowa, która wsławiła się zatopieniem licznych okrętów nieprzyjaciela, zestrzeleniem wielu samolotów. Jednak przyszedł czas, kiedy szczęście odwróciło się od USS Tang. W październiku 1944 roku odpalenie ostatniej torpedy spowodowało śmierć połowy załogi.
Zaczyna się dramatyczna walka uwięzionych we wraku o przetrwanie na dnie oceanu. Brakuje tlenu, część współtowarzyszy nie żyje, a na morzu czyhają okręty nieprzyjaciela i czekają czy Tang się wynurzy. Uwięzieni marynarze byli jednak gotowi za wszelką cenę wydostać się z tej śmiertelnej pułapki.
„Konieczność wypłynięcia na powierzchnię napawała wielu członków załogi przerażeniem. Mieli trzy możliwości – ewakuować się, umrzeć powoli wskutek braku tlenu albo przyłożyć sobie do skroni pistolet kalibru 45 i zakończyć ten koszmar na jawie”. Każdy będzie musiał zdecydować indywidualnie...
Podejmują próbę ucieczki, ale to nie będzie koniec koszmaru. Ci, którzy przeżyli dostają się w ręce Japończyków. Trafiają do „farmy tortur”, gdzie poddawani są okrutnym przesłuchaniom. Bogato ilustrowana i autentyczna historia znakomicie opisana przez Kershawa o okrutnej wojnie na Pacyfiku.
