Wydawnictwo MG
Widać, że miał ambicję stworzyć pełnokrwistą monografię w której znajdzie się miejsce dla aktorek, malarzy, skandali obyczajowych, a nawet dla walki z rakiem piersi. Czytelnicy nie tracąc z oczu damskich piersi wędrują przez epoki. Przy czym Pawlik nie zapomina również o polskich akcentach w dziejach biustu.
Z „Popiersia” dowiemy się jak wyglądały słynne imprezki u Hugha Hefnera, założyciela miesięcznika „Playboy” (tak jeden z gości wspomina rezydencję Hefa: „wszędzie oddychało się atmosferą seksu: w basenie, w podziemiu, barze, biurach. Wszystkie okna były zawsze zasłonięte, a każda pora dnia wydawała się nocą”), jakie są koszty powiększania piersi (silikonowy biust explodował piosenkarce Toni Braxton podczas zaręczyn), przypomnimy sobie Danutę Lato, polską sexbombę z lat 80-tych.
Czy w tej książce znajdą coś dla siebie kobiety? Owszem. Odetchną z ulgą po przeczytaniu rozdziału o gorsecie. Gdyby teraz musiały go nosić, Rzecznik Praw Obywatelskich miałby pole do popisu. Gorset był w rzeczywistości nie elementem stroju, ale wyrafinowanym narzędziem tortur. Na szczęście mody przemijają, a jak udowadnia Pawlik, biust jest ciągle na piedestale.
Rafał Panas