Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Recenzje wydarzeń

17 lipca 2009 r.
13:26
Edytuj ten wpis

Inne Brzmienia 2009: Rewizyty uratowały festiwal

0 0 A A

Art'n'Music Festival Inne Brzmienia, Lublin, Stare Miasto, 10–15.07.09

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zakończone w środę Inne Brzmienia oddalają się od festiwalowych marzeń. Organizator popełnił jeszcze więcej błędów niż przy pierwszej edycji.

Kiedyś bardzo brakowało kilkudniowej imprezy, która w lipcu uzupełniłaby doroczne Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne, skierowane do bardzo specyficznej publiczności i odbywające się głównie w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego, oraz ożywiłaby artystycznie Stare Miasto.

Brakowało dużej, interdyscyplinarnej imprezy, która przywróciłaby nam zdrowe relacje artysta–odbiorca, w których ten drugi nie musi wyprawiać się w kraj i świat w poszukiwaniu atrakcji kulturalnych, bo wędruje ze swoją sztuką pierwszy.

Wreszcie w ubiegłym roku tuż przed rozpoczęciem Innych Brzmień odczuliśmy ulgę i satysfakcję, że w Lublinie też można będzie w wakacje poczuć się jak w kulturalnej metropolii i przez ponad tydzień obcować na miejscu z niebanalną, tytułową muzyką w wydaniu koncertowym, zaznając wielu zaskoczeń i odczuwając festiwalową gorączkę i odświętność.

Na afiszu pojawiła się brytyjska gwiazda Morcheeba – nieco wypalona, ale dla wielu będąca gwarancją przyjemnych sentymentalnych doznań. W programie było też kilka koncertów dających nadzieję na artystyczne odkrycia i miłe sercu lublinianina wrażenia z udziału naszych muzyków w prestiżowych przedsięwzięciach.

Poza tym program imponował bogactwem imprez towarzyszących, w tym występów tutejszych zespołów, a także ciekawie zapowiadających się wystaw.

W praktyce kilka pozycji wypaliło, kilka zawiodło oczekiwania. Ale jedna ważna rzecz się wydarzyła – serce miasta intensywnie tętniło życiem festiwalowym codziennie przez wiele godzin. Odmieniło się totalnie to dotąd niemrawe artystycznie w tym okresie miejsce i stało się prawdziwym centrum kulturalnym.

Program tegorocznej edycji już nie wyglądał tak obiecująco. Festiwal się skurczył nie tylko w ogólnej długości, ale także w liczbie codziennych pozycji. Nie zaplanowano dodatkowych koncertów z lokalnymi wykonawcami, zarzucono pomysł klubu festiwalowego, zabookowano jako polskie gwiazdy parokrotnie słyszane w Lublinie Marię Peszek i Katarzynę Nosowską. Ponownie sięgnięto po Motion Trio oraz tandem Voo Voo i Haydamaky.

Jako główną, zagraniczną atrakcję zaproszono grupę jeszcze mniej emocjonującą swoją pozycją niż Morcheeba, znaną tylko miłośnikom folku malijską formację Tinariwen.

Wszystko to już na starcie zmniejszyło zainteresowanie imprezą i zredukowało ją do kilku koncertów, z których dwa-trzy wydawały się pozycjami obowiązkowymi, oraz paru wystaw.

W praktyce, paradoksalnie, największymi atrakcjami okazały się zespoły, które pojawiły się na Innych Brzmieniach po raz drugi.

To Motion Trio, które wystąpiło z nowym programem i oczarowało publiczność zaskakującym odczytaniem kompozycji Kilara, Góreckiego i Pendereckiego. I to tandem Voo Voo i Haydamaky, który również odświeżył repertuar i zaprezentował rewelacyjny show ukraińsko-bałkańsko-bluesowo-rockowy.

Nie podbił lublinian band Tinariwen. Prawiedwugodzinne spotkanie z jego smętnymi utworami odmalowało na twarzach większości słuchaczy dobrze widoczne zniecierpliwienie. Gaba Kulka, jedyna z polskich śpiewających gwiazd, która nie koncertowała wcześniej w naszym mieście, okazała się mocno przereklamowana i irytująca w swym rozteatralizowaniu.

Generalnie zaś zabrakło znanej z ubiegłego roku bujności i intensywności życia festiwalowego. Trudno uwierzyć, że z dużego budżetu imprezy nie dało się na przykład wygospodarować paru złotych choćby na sześć ogródkowych koncertów i tyleż nocnych after parties.



Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

Kalendarz
listopad 2024
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30