Do Galerii Sztuki ZPAP zajrzeć trzeba. Właśnie najnowsze obrazy wystawiają tam znakomici artyści - Mirosława Smerek-Bielecka i Jerzy Wojciech Bielecki.
Prezentują prace w kraju i na całym świecie, czasem zaglądają do Lublina.
Mirosława Smerek-Bielecka w swoim cyklu "Walizki” starała się nas przekonać, że człowiek jest epizodem w życiu przedmiotu, a nie odwrotnie.
A może, że nasze życie z całym swoim bagażem uczuć, wrażeń, gromadzonych przedmiotów, jest jedną wielką, nieustająca podróżą - w czasie, w przestrzeni, w myśleniu i wspomnieniach.
Dziś też nas zabiera w podróż do świata marzeń z pogranicza baśni, snu, zabiera nas do krainy lśniącej wyobraźni, w której wszystko jest możliwe.
Wciąż trudno się uwolnić od atrybutów dzieciństwa, ale jednak w tym dziwnym świecie Mirosławy Bieleckiej cały czas tkwi tajemnica, niedopowiedzenie, oczekiwanie na niezwykłe wydarzenie. Jest w tym malarstwie magia kobiecości, dziecięca wrażliwość i zachwycająca gama barw.
Obrazy Jerzego Wojciecha Bieleckiego są zmysłowe, bogate w symbolikę. Czerwień jest absolutnie erotyczna, pozorna skromność nagiej dziewczyny ekscytuje wyobraźnię.
Jeśli mówi się o Bieleckim, że chce pokazać lądy nieznane, można się z tym zgodzić. Bo czymże jest zmysłowość jak nie doznaniem wciąż odkrywanym na nowo?
O obrazach Bieleckich mówi się - taki chciałbym mieć w domu.
Malarstwo Mirosławy Smerek-Bieleckiej i Jerzego Wojciecha Beleckiego oglądać można w lubelskiej Galerii ZPAP przy ul. Krakowskie Przedmieście 62.