Grupa obywateli z kraju rządzonego przez reżim Aleksandra Łukaszenki od 16 do 22 lipca przebywała w Puławach. Zatrzymali się w bursie Powiatowego Zespołu Wychowania i Kształcenia. Odwiedzili m.in. puławską oczyszczalnię ścieków. To część międzynarodowego projektu wspieranego przez Unię Europejską.
Białorusini to członkowie pozarządowej organizacji "Asdemo" z Gomla, która zajmuje się edukacją ekologiczną dzieci i młodzieży. W tym roku, dzięki funduszom unijnym, mieli okazję odwiedzić wybrany kraj europejskiej wspólnoty i obejrzeć interesujące ich instalacje wodno-kanalizacyjne. Z powodu wieloletnich kontaktów z puławskim PZWiK, ich wybór padł na Polskę i Puławy. Za noclegi i wyżywienie w szkolnej bursie zapłaciła UE.
W trakcie swojego pobytu, Białorusi odwiedzili puławską oczyszczalnię ścieków. Interesowały ich również wodociągi i studnie. To wszystko część skierowanego do Białorusi programu "Most+", który finansowo wspiera również niemiecki Goethe Institut. Zgodnie z jego założeniami, Białorusini mają nawiązywać kontakty z europejskimi specjalistami z różnych dziedzin. W Puławach mieli zamiar spotkać się z pracownikami Wydziału Ochrony Środowiska w Ratuszu, ale taki kontakt ostatecznie nawiązany nie został.
- Urząd Miasta Puławy ani podległe jednostki nie zapraszał żadnej delegacji Białorusi do Puław i nie uczestniczy w żadnych przedsięwzięciach z tą delegacją. Przypominamy, że ze względu na sytuację międzynarodową współpraca Puław z Białorusią, miastem partnerskim Nieśwież, jest zawieszona do odwołania - informuje Kamil Wąsik z Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej w puławskim magistracie.
Kontakty z Nieświeżem faktycznie zostały zamrożone w 2022 roku. Od tamtej pory możemy obserwować wrogie względem Polski działania podejmowane przez Białoruś, jak wspieranie nielegalnej migracji, szkolenie bojówek atakujących granicę, szerzenie dezinformacji itp. Czy zatem takie działania, jak "MOST+" powinny być kontynuowane?
Zdaniem Anny Matej, koordynatorki współpracy z zagranicą z PZWiK (dawniej RCKU), nie ma powodu, by było inaczej.
- My realizujemy przecież program unijny, a nasi goście otrzymali wizy, które uprawniają ich do pobytu w naszym kraju. Przebywają tutaj legalnie. Uważam, że ludzie nie są niczemu winni. To osoby z organizacji pozarządowej, których interesuje ekologia. Być może z perpektywy międzynarodowej to wszystko wygląda inaczej, ale my po prostu staramy się utrzymywać normalne relacje ze wszystkimi - tłumaczy nasza rozmówczyni. - Ja nawet nie wiedziałam o tym, że miasto Puławy zawiesiło współpracę z Białorusią - dodaje.
Tak się składa, że decyzji o kontynuacji programu na razie podejmować nie trzeba. "MOST+" był przewidziany na lata 2022-2024. Zakończył się w tym miesiącu.