

Ładna pogoda i ostatnie dni wakacji zachęciły ich do sięgnięcia po rower i po… alkohol. Policja zatrzymała 6 nietrzeźwych rowerzystów.

Fala pijanych cyklistów w powiecie włodawskim rozpoczęła się w piątek. Najpierw mundurowi zatrzymali 33-latka z Włodawy, który miał ponad 0,8 promila. Następnie w Dubecznie wpadł 60-latek z gminy Hańsk.
Niechlubnym rekordzistą minionego weekendu okazał się jednak 38-latek z Włodawy, z wynikiem 2,8 promila w organizmie.
W niedzielę mundurowi zatrzymali w Zamołodycze 55-latka z gminy Stary Brus, który podróżował rowerem z ponad 1,7 promila oraz w Okunince 61-latka z Włodawy, który "wydmuchał" ponad promil. Z kolei dzisiaj około 2:30 patrolówka zatrzymała 56-latka z Włodawy. Miał prawie 2 promile.
Wszyscy zatrzymani muszą się liczyć z karą. Aby opłacić mandaty, będą musieli wyciągnąć z portfela po 2 500 zł. Służby podkreślają, że najważniejsze jest to, że nie doszło do tragedii.
– Nietrzeźwi kierowcy to zagrożenie na drodze bez względu na to, jakim pojazdem się poruszają. Dlatego apelujemy, aby reagować kiedy widzimy pijanego za kierownicą. Nasza reakcja może uratować komuś życie – mówi aspirant Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie.
