![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-09/9da21fe8f3bb267d4680d90fcd642393_std_crd_830.jpg)
W płonącym domu miała znajdować się starsza osoba. Kiedy na miejsce dotarły służby, okazało się, że nic się nie dzieje.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Wezwanie nadeszło w niedzielę około godz. 21.30. Policja, straż pożarna i pogotowie zostały zaalarmowane, że w gminie Kąkolewnica w powiecie radzyńskim płonie dom. Mundurowi dodają, że w środku miała znajdować się starsza osoba.
- Zgłoszenie przekazane zostało również Straży Pożarnej, która niezwłocznie skierowała na miejsce cztery zastępy. Na miejsce skierowana została również karetka pogotowia oraz patrol policji – wyliczają służby i relacjonują: - Po przybyciu służb pod wskazany adres okazało się, że zgłoszenie było fałszywe, w związku z czym policjanci podjęli czynności w celu ustalenia sprawcy niepotrzebnego alarmu.
Namierzono 25-latka, który – jak się okazało - w trakcie spożywania alkoholu z bratankiem dla żartów powiadomił służby o pożarze. - Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu – informuje policja.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)