Apel o zbiórce pieniędzy na rehabilitację Konrada zyskał błyskawicznie duży odzew. W ciągu ostatnich trzech tygodni wpłat dokonały 223 osoby. Ale przez miesiąc trzeba zebrać znacznie więcej środków. Stąd wołanie o pomoc bliskich i znajomych tego sympatycznego 32-latka z Kamionki: złóżmy się na jego powrót do normalnego życia!
Wpłatom towarzyszą głównie hasła: „anonimowa”, „nie ważne od kogo, ważne dla kogo”, „zdrówka”, „trzymaj się”. Z tych wpłat uzbierało się już 20 946 zł. Konto na portalu Siepomaga.pl czynne będzie do 1 maja. Liczy się każdy grosz, a potrzeba jeszcze 362 000 zł.
Konrad został unieruchomiony na wózku inwalidzkim w wyniku błahego, zdawałoby się, upadku na rowerze. Niestety, po wywrotce wpadł w przepust drogowy. Doznał urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym.
- Od razu lekarze wiedzieli, że potrzebna będzie operacja, nie wiedzieli jednak jak poważne są to uszkodzenia.
Konrad uszkodził 2 kręgi szyjne i rdzeń kręgowy, ma czterokończynowe porażenie. Obecnie przebywa na oddziale rehabilitacji w szpitalu w Lublinie z którego niedługo zostanie wypisany. 32 lata to wiek, w którym wszystko jeszcze przed Konradem. W tej chwili Konrad jest sparaliżowany i porusza się na wózku inwalidzkim. Ale to dramat, który można odwrócić – mówią bliscy młodzieńca, organizatorzy zbiórki na Siepomaga.pl - Konieczna jest dalsza rehabilitacja, aby mógł stanąć na nogi i być znów samodzielnym mężczyzną. Niestety, rehabilitacja jest bardzo droga, a rodzina Konrada nie jest w stanie zgromadzić takich środków. Każde wsparcie będzie dla niego ogromną pomocą – dodają.