LUBDOM WIOSNA 2010 Przez trzy dni targową ofertę obejrzało przeszło 12 tys. mieszkańców Lublina i regionu.
Od piątku do niedzieli wystawców prezentujących wszystko to, co mają najlepszego, odwiedziło ponad 12 tysięcy osób. Miała na to też niewątpliwie wpływ pogoda – w ostatni weekend wiosenna. Na targi przychodziły całe rodziny, włącznie z dziećmi w wózkach, traktując to jako sobotni czy niedzielny spacer.
Do Lublina przyjechało 220 wystawców z branży budowlanej i wszystkich, które w jakikolwiek sposób są z nią związane. Głównie z Lubelszczyzny, ale byli też z kraju (m.in. nawet z Białegostoku, Żor, Wrocławia, Myślenic) i z zagranicy (Ukraina, Węgry).
Ekspozycje w Centrum Targowym Międzynarodowych Targów Lubelskich SA w Parku Ludowym w Lublinie zajmowały przeszło pół hektara powierzchni. To największe takie targi po wschodniej stronie Wisły.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się prezentacja akrylowych farb z kolekcji "Włoskie impresje” produkcji PPG Deco Polska we Wrocławiu. Przy stoisku, na którym jej przedstawiciel Czesław Krzyśków pokazywał, jakie cudeńka można przy ich pomocy uzyskiwać na ścianie, bez przerwy stali widzowie.
– To zabawa, ale można się pobawić troszeczkę, żeby dało to jakiś efekt – tłumaczył Czesław Krzyśków z PPG Deco Polska, nanosząc farbę na różne podłoża. A końcowy efekt dekoracyjny niejednego zachwycił.
Na stoisku firmy Odra Wschód z Jakubowic Konińskich, dystrybutora systemu IsoteQ na region południowo-wschodni, można było zobaczyć miniaturę budynku wykonanego w tej technologii.
– Domy te są wyjątkowo energooszczędne. Ich zapotrzebowanie na energię wynosi tylko 15 kWh/mkw./rok, rachunki za ogrzewanie są więc bardzo niskie – zachwalał Piotr Filipiak, przedstawiciel firmy z Jakubowic Konińskich. – Pozostała energia czerpana jest z ciepła słonecznego, odzysku cieplnego wentylacji, urządzeń elektrycznych, wreszcie od mieszkańców domu.
Polscy przedstawiciele węgierskiej firmy Edilkamin International Kereskedelmi Kft. z Sárvár objaśniali chętnym zalety produkowanych przez nią różnego rodzaju urządzeń grzewczych.
– Jest duże zainteresowanie – oceniał Przemysław Żurek, doradca techniczny. – Materiał opałowy to drewno suche, liściaste, sezonowane. Może być brykiet lub pellet – cierpliwie odpowiadał pytającym.
Katarzyna i Artur Kujonowie oglądali urządzenia do wyposażenia łazienki.
– Wykańczamy właśnie kupione niedawno mieszkanie – mówi pani Katarzyna. – Teraz jesteśmy na etapie wyposażania łazienki. Na targach zapoznajemy się z ofertą w tej dziedzinie, wyboru dokonamy w domu.
Z wózeczka targom przyglądał się trzyletni Jaś.
– A tobie co się najbardziej podobało na targach?
– Baloniki – odpowiedział po chwili, dopiero po zachęcie taty. Jeden balonik miał przywiązany do wózeczka, drugi trzymał w rączce.
Na targach LUBDOM można było m.in. skorzystać z porad ekspertów, m.in. dyżurujących na stoisku "Dziennika Wschodniego” (relacje z dyżurów – za tydzień).