Trzeba się liczyć, że od 2002 r. wraz z wprowadzeniem nowej formy ulgi, Polacy będą brali więcej kredytów, a konkurencja między udzielającymi je bankami zaostrzy się.
Wprowadzenie od 2002 roku nowej ulgi budowlanej, w ramach, której można będzie odliczyć od dochodu odsetki od kredytu, powinno spowodować wzrost zainteresowania indywidualnych inwestorów kredytami na cele mieszkaniowe. Wiele banków oferuje kredyty mieszkaniowe, które można przeznaczyć na sfinansowanie zarówno budowy czy zakupu mieszkania, jak i jego wykończenia, przebudowy, remontu lub innych potrzeb mieszkaniowych.
Ze względu na pogorszenie się sytuacji wielu firm developerskich, wliczą one VAT w ceny budowanych przez siebie mieszkań. W tej sytuacji prawdopodobnie zwiększy się zainteresowanie mieszkaniami z rynku wtórnego.
Na sytuację na rynku nieruchomości wpływają też czynniki nie związane bezpośrednio z rozwojem rynku nieruchomości – zmiany w strukturze finansowania mieszkalnictwa, wysokość stóp procentowych czy dostępność kredytów mieszkaniowych. Pomimo że w Polsce kredyty bankowe stanowią tylko 16 procent środków przeznaczanych na budowę mieszkań, można przewidywać, że zachowany zostanie, występujący od roku 1999 wzrost kredytów jako źródła finansowania budownictwa mieszkaniowego. Na rozwój rynku kredytów mieszkaniowych korzystnie wpływać będzie także zaostrzenie się konkurencji między bankami, której wynikiem jest dostosowywanie ich ofert do potrzeb klientów.