Mieszkańcy ulicy Kościuszki chcą jej remontu, ale nie kosztem wycinki drzew. Chociaż wykonawca przebudowy jest już wybrany, to ludzie domagają się teraz konsultacji społecznych, których wcześniej zabrakło.
- To dla nas duże zaskoczenie. Zupełnie przypadkiem dowiedzieliśmy się o planowanej wycince tych starych drzew- mówi pani Magdalena. - Owszem, remont nawierzchni jest konieczny, bo o usterkę samochodu nietrudno, ale dlaczego nikt wcześniej nas nie zapytał, nie skonsultował tego. Druga sprawa, to ścieżka rowerowa przy naszej ulicy. Uważamy, że jest zbędna- zaznacza mieszkanka osiedla.
Z dokumentacji przetargowej wynika, że ulica zyska nową nawierzchnię, odwodnienie, chodniki i właśnie wspomnianą drogę dla rowerów. Ale na przykład trzy klony mają pójść pod topór, bo kolidują z zaplanowanym poszerzeniem parkingu. A kolejnych 6 drzew ma zniknąć, by znalazło się miejsce na zatoką autobusową. Ulica będzie też ogołocona z kilkudziesięciu krzewów. Przeprowadzona w grudniu na zlecenie ratusza inwentaryzacja dendrologiczna wskazuje, że większość krzewów, która ma być wycięta jest w stanie dobrym lub bardzo dobrym. Z kolei, kondycja klonów lub topoli o ponad 100-centymetrowym obwodzie pnia określona jest jako „średnia”.
- My nie chcemy ścieżki rowerowej pod oknami. Tu mieszkają w większości starsi ludzie. Swoimi nakładami sadziliśmy tu te krzewy. A teraz ktoś chce to zniszczyć- denerwuje się jeden z mieszkańców.
W poniedziałek do urzędu wpłynął wniosek poparty ponad 100 podpisami w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych. Mieszkańcom pomógł Andrzej Halicki, doktor nauk prawnych. - Jestem pod wrażeniem ich zaangażowania. Takie inicjatywy są niezwykle cenne i wartościowe szczególnie w takiej sytuacji jak ta, gdy władze miasta zrezygnowały z konsultacji społecznych i mieszkańcy musieli wziąć sprawę w swoje ręce- zaznacza Halicki, który startuje w wyborach do Rady Miasta z list Białej Samorządowej.
Do prezydenta te głosy mieszkańców już dotarły. – Decyzji o wycince nie podejmuje się dlatego, że ktoś ma taki kaprys. To zwykle ostateczność i konieczność wobec opinii dendrologicznej- tłumaczył podczas ostatniego łączenia live na Facebooku Michał Litwiniuk (PO). Przypomina też, że remont ulicy Kościuszki znalazł się w planie remontu dróg na tę kadencję. A radni Białej Samorządowej wytykają z kolei, że pierwotnie przebudowa miała być finalizowana w 2023 roku. Ale wykonawcę wyłoniono w przetargu dopiero 11 marca. Zgłosiła się tylko jedna firma, Tre-Drom z Białej Podlaskiej.
– Oczywiście, że żal każdego drzewa, które musimy wyciąć, ale ocena dendrologiczna przeprowadzona była oddzielnie dla każdego drzewa. Pod uwagę brano system korzeniowy i kolizję z inwestycją. Mogę obiecać, że oszczędzimy wszystkie te drzewa, które się da- zapowiada prezydent. Przy okazji chwali się, że w tym roku miasto planuje ok. 300 nowych nasadzeń, w tym m.in. 25 drzew o średnicy pnia wynoszącej 16 centymetrów. - Do tej pory na terenie naszego miasta nie były sadzone tak duże drzewa- podkreśla ratusz. Przebudowa ulicy Kościuszki kosztuje 9,8 mln zł i ma się zakończyć w przyszłym roku.