

Jeszcze dzisiaj odsłonięta może być nowa ozdoba deptaka. Przed Bramą Krakowską zamontowano wczoraj metalowy odlew wzorowany na starej studni, która stała w tym miejscu wiele lat temu.

Jej podziemną część, głęboką na ponad 20 m, odkryto w zeszłym roku podczas przebudowy deptaka, jednak ostatecznie zalano ją betonem, a miejscy urzędnicy tłumaczyli tę decyzję złym stanem ceglanej cembrowiny. W zamian obiecali odtworzyć, choć niedokładnie w tym samym miejscu, metalową część nadziemną, której wygląd znany jest dzięki starym fotografiom.
Niemal dwumetrowy żeliwny odlew przyjechał wczoraj przed Bramę Krakowską i rozpoczęło się jego mocowanie do fundamentu. Całość będzie podłączona do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, bowiem nowy gadżet będzie pełnić funkcję ulicznego poidła. Jego koszt, liczony już razem z montażem, to 140 tys. zł.
Studnia przed Bramą Krakowską w Lublinie
