Zajęcia tenisowe zamiast tradycyjnych lekcji w-f mogą odbywać się w pięćdziesięciu polskich szkołach. To oferta dla placówek, które zgłoszą się do akcji „Dzieciaki do Rakiet”.
Akcja Dzieciaki do Rakiet ma na celu promowanie tenisa wśród dzieci. Szkoły, które wezmą w niej udział otrzymają sprzęt tenisowy, a nauczyciele przejdą szkolenia przygotowujące do nauczania gry w tenisa podczas lekcji wychowania fizycznego.
– Tenis to fantastyczny sport ogólnorozwojowy. Czemu nie uczyć go w szkołach? Piłka nożna czy bieganie to nie wszystko. Widziałem dzieciaki, które po raz pierwszy miały rakiety w rękach i były przeszczęśliwe. Dla takich momentów wspieram akcję Dzieciaki do Rakiet całym sercem. Cieszę się, że dzieciaki w całej Polsce będą mogły połknąć tenisowego bakcyla – powiedział Mariusz Fyrstenberg, ambasador akcji Dzieciaki do Rakiet i jeden z czołowych polskich tenisistów, który po rakietę sięgnął w wieku siedmiu lat.
– W akcji Dzieciaki do Rakiet chodzi o ruch i o to, żeby odejść od komputerów, telewizorów i tabletów. To akcja dla dzieciaków, ale także dla rodziców, dziadków i nauczycieli, którzy mogą zarazić najmłodszych grą w tenisa – dodaje Tomasz Zimoch, komentator sportowy i wielki miłośnik sportu.
Do akcji mogą zgłaszać się wszystkie szkoły publiczne i niepubliczne z aglomeracji lubelskiej, czyli miast i gmin: Lublin, Garbów, Głusk, Jabłonna, Jastków, Konopnica, Ludwin, Łęczna, Mełgiew, Milejów, Niedrzwica Duża, Niemce, Piaski, Spiczyn, Strzyżewice, Świdnik, Trawniki, Wojciechów, Wólka.
Rekrutacja trwa jeszcze do 31 października. Aby zgłosić się do programu, szkoła musi nakręcić krótki filmik, pokazujący, jak jej uczniowie bawią się poprzez sport. Na zgłoszone filmy będzie można głosować na stronie www.dzieciakidorakiet.pl. Spośród wszystkich lubelskich szkół, które prześlą swoje zgłoszenia, internauci swoimi głosami wybiorą cztery podstawówki, zaś piątą wybierze kapituła złożona z organizatorów akcji.