„Choć za oknem pandemia, u nas ciągle radość – radość tworzenia. Nie dajemy się ponurym nastrojom i przykrym myślom” – czytamy na Facebooku wydarzenia.
– Chcemy zapełnić czas dzieciom, które nie mają teraz ani szkoły, ani innych zajęć pozalekcyjnych. Ci, którzy się nudzą, potrzebują twórczych zajęć – mówi Emilia Skubis, jedna z prowadzących zdalne warsztaty rysunkowe i komiksowe.
– Dużo dzieci potrzebuje jakiejś aktywności. Część rodziców pracuje, a druga część, mimo urlopów, ma też swoje, zupełnie inne sprawy i czasem niewystarczająco dużo czasu, aby zająć się dziećmi. Tego typu działania są i będą potrzebne, bo jeżeli nawet przez godzinę dzieciaki będę siedzieć i coś tam sobie dłubać, to już jest bardzo dużo. No i nie wyjdą też z wprawy. Nie będą się nudzić, a cały czas rozwijać. Będą kreatywne. Nie możemy zapomnieć o tym, że kiedyś wrócimy do normalnej rzeczywistości, a jeśli teraz nie będziemy nic robić, zostaniemy z dużymi stratami – opowiada współprowadzący wirtualne warsztaty Grzegorz Nowicki.
Jak będzie to wyglądało w praktyce? Prowadzący będą publikować w wydarzeniu tematy zadań, a ich uczestnicy odeślą im zdjęcia swoich prac. Na ocenione już dzieła zostaną naniesione odpowiednie komentarze, i jeśli to będzie konieczne, poprawki.
– Jeżeli tylko będzie taka chęć, możemy zrobić również telekonferencję. Podłączyć się pod kamerkę i prowadzić grupowe zajęcia online. Wszystko odbędzie się zdalnie, higienicznie i bezpiecznie – komentuje Nowicki.
Tematem pierwszym "Domowej akademii rysunku i komiksu" były więzy przyjaźni. Dzieci starały się w postaci ilustracji lub komiksu zobrazować czym jest przyjaźń czy odpowiedzieć na pytania „Czy przetrwa?” i „Na jakie próby jest narażona?”.
Takie zajęcia mają trwać do 26 marca, choć niewykluczone jest ich przedłużenie.
– Zapraszamy wszystkich. I amatorów, i początkujących, i profesjonalistów. Nie ma ograniczeń. Do prac będziemy podchodzić indywidualnie. Zapraszamy także osoby dorosłe – podsumowuje Skubis.
Udział w warsztatach jest bezpłatny.