Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kuchnia

23 stycznia 2021 r.
16:02

Pomysł na rodzinny obiad. Gęś na talerzu

2 0 A A
- Wiele zależało od gatunku jabłek. Można użyć klasycznych kwaśnych antonówek, można dać szarą renetę. Można także użyć słodkiego jabłka, np. złotej renety - opowiada Sylwester Lis, szef kuchni Atmosfera Caffe we Włodawie
- Wiele zależało od gatunku jabłek. Można użyć klasycznych kwaśnych antonówek, można dać szarą renetę. Można także użyć słodkiego jabłka, np. złotej renety - opowiada Sylwester Lis, szef kuchni Atmosfera Caffe we Włodawie (fot. Waldemar Sulisz)

Coraz więcej restauracji po nią sięga i to nie tylko od święta. W kuchni staropolskiej hołubiona, po wojnie zniknęła z menu polskich restauracji. Do jej powrotu przyczyniła się akcja „Gęsina na św. Marcina”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dziś nóżka z gęsi jest przebojem w restauracji hotelu Drob w Urszulinie, do karty chce ją wprowadzić Sylwester Lis, szef kuchni Atmosfera Caffe we Włodawie. Zjedliśmy testowe dane wzorowane na staropolskim przepisie. Włodawska gąska jest pyszna.

Historia

W kościele parafialnym w Zemborzycach znajduje się obraz św. Marcina z Tours. Na obrazie widzimy świętego i gęsi. Gdy zmarł biskup Tours, Marcin został jego następcą. Skromny i ceniący ubóstwo, nie chciał przyjąć urzędu. Schował się w klasztornej szopie, gdzie chowano gęsi. Te podniosły wrzawę i zdradziły kryjówkę. Nowego biskupa w pochodzie wprowadzono do Tours, a pieczona gęś jest pamiątką po tamtych wydarzeniach.

Polska jest największym producentem gęsiny w Europie, a Polacy jedzą gęś od święta. Polska gęś owsiana podawana jest w najlepszych restauracjach europejskich. W dodatku w naszym regionie mamy gęś biłgorajską, której mięso jest cenione przez smakoszy.

W polskiej tradycji podaje się gęś pieczoną z jabłkami. Przepisy na gęsinę znajdują się w odkrytej niedawno w Kijowie książce kucharskiej hrabiów na Włodawie i Różance. Do przepisu z tej książki odwołał się Sylwester Lis, właściciel i szef kuchni włodawskiej restauracji Atmosfera Caffe i po swojemu staropolski przepis zmodyfikował. A oto przepis inspiracji.

Gęś pieczona

Gęś tłustą upiecz, rynkę abo brytwannę pod nię podstawiwszy, żeby się tłustość nie psowała, a tą tłustością gęś tę polewaj. Cebulę nakrajawszy, w wodzie warzyć i masła w nie włożyć niemało. Kiedy to wszystko uwre dobrze, tedy jabłka na czworo pokrajawszy, włożyć w tę cebulę, także i miodu, pieprzu tłuczonego, kęs szafranu, rodzenków drobnych i to wszystko społem zwarzyć i tę gęś polać.

O interpretację przepisu poprosiliśmy prof. Jarosława Dumanowskiego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

- Przepis z książki pociejowskiej to klasyczna, przedstawiona w dużym skrócie receptura na pieczoną gęś. Oryginalny jest natomiast sos, którego podobną wersję znamy z Mody bardzo dobrej smażenia różnych konfektów, radziwiłłowskiej rękopiśmiennej książki kucharskiej z ok. 1686 r. Jest to właściwie staropolski „gąszcz”, który można podać obok mięsa jako gęsty sos lub purée. Tajemnica smaku całości tkwi w kontrastowych zestawieniach kwaśnych jabłek, miodu, cebuli, rodzynek i aromatycznych przypraw - mówi Dumanowski

Gęś pieczona według Sylwestra Lisa

Składniki: gęś cała około 4 kg, 1 kg cebuli, 1 kg jabłek, sól, pieprz, szafran, rodzynki, majeranek,  100 ml białego wina, 15 ml octu jabłkowego, ocet jabłkowy, 4 łyżki stołowe miodu.

Wykonanie: gęś płuczemy pod zimną wodą. Cebulę kroimy w półksiężyce, jedną kroimy w kostkę i odstawiamy, jabłka kroimy w kostkę, cebulą w księżyce. Dwoma jabłkami posypanymi majerankiem oraz solą nadziewamy gąskę. Nacieramy całą gęś solą, wkładamy do piekarnika na 150 C na około 5 do 6 godzin, aż się cała pięknie zarumieni. W międzyczasie na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy cebulę i posypujemy solą, mieszamy i czekamy aż zmięknie. Następnie dodajemy jabłka, miód i szafran, mieszając dolewamy wina i octu z rodzynkami, gdy wino odparuje sól pieprz dla smaku. Gęś porcjujemy, podajemy z jabłkami z patelni.

Jak to smakuje? Bardzo smakuje. Próbowaliśmy udka, następnie piersi. Mięso było dobrze zarumienione, stosownie wypieczone, ale soczyste w środku. Dobrą robotę zrobiły przyprawy, w tym szafran i rodzynki.

- Wiele zależało od gatunku jabłek. Można użyć klasycznych kwaśnych antonówek, można dać szarą renetę. Można także użyć słodkiego jabłka, np. złotej renety, która zaprawiona winem i octem jabłkowym będzie bardzo do naszej gąski pasować - mówi Sylwester Lis. Nie ukrywa zaskoczenia, że dane sporządzone według staropolskiego przepisu może tak bardzo smakować.

Kompozycja przypraw autora pociejowskiego przepisu została starannie zaprojektowana. Okazuje się, że wspomniany przez Dumanowskiego staropolski gąszcz zachwyca smakiem.

- Zachęcam do przygotowania włodawskiej gąski w domu. W podobny sposób możecie przyrządzić kaczkę - mówi Sylwester Lis.

Tak sobie myślę, że zagrodowy kurczak czy indyk też będzie w takim wydaniu smakowity. Można piec całą gęś, można także kupić piersi i przygotować wytworne danie. Wzorcem dla mnie jest tu dzieło Adama Chrząstowskiego, przygotowane w Krakowie na jedną z edycji festiwalu „Czas na gęsinę”. Zwróćcie uwagę na płatki róży, które w pociejowskim pałacu w Różance z upodobaniem dodawano do potraw.

Pierś z gęsi marynowana w różanym pieprzu podana z płatkami fig i sałatką z kiełków i gruszek

Składniki: na marynatę: 400 g piersi gęsi, 1 1/2 łyżki soli morskiej, 3 łyżki cukru, 6 łyżek suszonych płatków kwiatu róży, 1 łyżka pieprzu seczuańskiego, 1 łyżka pieprzu czarnego, 1/2 ziarna kardamonu, 1 cm imbiru. Na gęś: 2 duże suszone figi zamrożone, 1 duża gruszka, 1/2 szklanki kiełków rzodkiewki, 1/2 szklanki młodej rukoli, 1 łyżka miodu, 1 łyżka siekanej natki pietruszki, sól.

Wykonanie: płatki róży, pieprz, kardamon, imbir i sól zmiksować w melakserze. Dodać do tego cukier i powstałą mieszanką natrzeć pierś gęsi. Zawinąć wszystko szczelnie w folię spożywczą i odstawić do lodówki na minimum 4 doby, następnie wstawić pierś do zamrażarki. Gruszkę obrać i pokroić w julienne. Wymieszać z kiełkami, rukolą, natką pietruszki i solą. Zamrożoną pierś gęsi obsmażyć na suchej, mocno rozgrzanej patelni, kładąc skórą do dołu, tak by jak najmocniej wytopić tłuszcz ze skóry. Od strony mięsa obsmażać tylko przez kilka sekund. Ważne, by obsmażać pierś chwilę przed podaniem, aby do krojenia była jeszcze zamrożona.

Na talerzu ułożyć sałatkę, na sałatce plastry piersi krojone najcieniej jak to możliwe. Mięso posypać płatkami fig, krojonymi bardzo cienko na mandolinie do trufli.

Półgęski na wędlinę

Z piersi z gęsi możecie przygotować bardzo smaczną wędlinę. Do dziś pamiętam smak półgęsków, które w swoje Knajpie U Fryzjera w Kazimierzu Dolnym przygotowywał Robert Sulkiewicz. Piersi marynował, suszył, wędził w zimnym dymie. Cienkie plastry były wyborne.

Zajrzyjmy do przepisu z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego, pochodzącego z rękopiśmiennego zbioru receptur kulinarnych z początku XIX wieku:

„Po zabiciu gęsi natychmiast należycie ją wyprawić, kości wybrać, tylko żeby same pozostało mięso, potem wytrzyj ją wewnątrz solą, saletrą, goździkami i pieprzem posyp i dwoma ściśniej deskami. Te deski tak urządź, aby sos wyciśniany mógł ściekać do naczynia podstawionego, którym w dzień polewaj półgęski, obracając je. Gdy w tym sosie poleżą z 10 dni, wyjm je i mocno w trąbkę zwiń, obwiąż szpagatem, obwiń w arkusz bibuły każdy półgąsek i w dymie powieś. Gdy bibuła mocno tłustością przejdzie, zdejm ją, a świeżą obwiąż”.

Jak przyrządzić półgęski w domu? Kupić piersi gęsie, lub wykroić je z gęsi, udka upiec, na korpusie ugotować bulion. Wykrojone piersi (ze skórą) przekroić na pół, natrzeć peklosolą (20 gram na kilogram mięsa) oraz ulubionymi przyprawami. Włożyć do garnka (najlepszy jest gliniany) i odstawić do lodówki na kilka dni. Wyjąć, obwiązać sznurkiem, powiesić do obsuszenia. Wędzić w temperaturze 30 stopni Celsjusza (zimny dym) przez dwa dni (po osiem godzin na dzień).

Zainteresowanych potrawami z gęsiny, zapraszamy na stronę www.gesina.pl poświęconą akcji Gęsina na św. Marcina. Znajdziecie tam inspirujące przepisy i pożyteczne informacje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium