Jedna z najlepszych gier wyścigowych wszechczasów powraca, by powalczyć o tron najlepszego racera na rynku. Dziś premiera gry Forza Motorsport 4.
– sprostać wygórowanym oczekiwaniom graczy na całym świecie
– zmierzyć się z Gran Turismo 5 z Playstation 3 o miano króla gier wyścigowych
I wszystko wskazuje na to, że w obu przypadkach ma duże szanse.
Przede wszystkim poprawiono model jazdy. Każdy – od zupełnego nowicjusza do starego wyjadacza – będzie się świetnie bawił. Wysoka płynność rozgrywki zapewnia świetne poczucie pędu, szereg ustawień poziomów trudności pozwala zaś się tym cieszyć każdemu.
Dużą nowością jest tryb Autovista, w którym możemy obejrzeć fachowo odwzorowane modele samochodów, zajrzeć pod maskę, otworzyć drzwi, itd.
Ale jeszcze lepszy jest krótki komentarz do każdego samochodu w wykonaniu Jeremy'ego Clarkson'a, czyli prowadzącego program Top Gear.
W grze nie zabraknie też bogatego katalogu samochodów. Twórcy oddają do dyspozycji graczy ponad 500 samochodów od 80 producentów. Są klasyki europejskie, są amerykańskie musclecary, są Ferrari, jest elektryczna Tesla.
Modele aut prezentują się bardzo dobrze, a przy okazji poprawiono model zniszczeń. Na dodatek gra wspiera Kinect'a, np. śledzi głowę gracze, więc jeśli się ją przekręci można wyjrzeć w bok przez szybę.
Mówiąc krótko: Forza Motorsport 4 to jedna z największych (i najlepszych) tegorocznych premier. Co zresztą podkreśla dość nietypowy konkurs zorganizowany w Polsce.
Konkurs zaczyna się dziś, a można w nim wygrać prawdziwy samochód, Alfa Romeo MiTo (szczegóły znajdziecie TUTAJ).