W ramach LIVE League, pierwszej w Polsce profesjonalnej ligi graczy konsolowych, rozegrano turniej w FIFA 11. W rozgrywkach wzięło udział 405 graczy, a najlepszy był...
W rozgrywkach wzięło udział 405 graczy. Walczyli w pojedynkach 1 na 1. Gracze trafili do jednej z siedmiu 32-osobowych drabinek, gdzie mierzyli się w bezpośrednim pojedynku do dwóch wygranych meczów. Najlepsi zawodnicy spotkali się w grupie, w której celem było uzyskanie jak największej ilości punktów.
Zdobywca pierwszego miejsca otrzymał w nagrodę 3 000 złotych. Miejsce drugie premiowane było kwotą dwóch tysięcy złotych, a trzecie: tysiącem zł. A co o rozgrywkach i samym turnieju powiedział zwycięzca?
Jak Ci się grało w turnieju? Jak oceniasz poziom i zachowanie swoich przeciwników?
- Grało mi się bardzo dobrze. Przed turniejem niepokoiłem się, gdyż wpadłem w lekki dołek, jednak w porę udało mi się wyjść obronną ręką, co w końcowym rozrachunku dało mi zwycięstwo. Jeśli chodzi o zachowanie to jestem mile zaskoczony. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że jeśli w grę wchodzą takie pieniądze nie każdy będzie grał fair. Na szczęście niepotrzebnie się tym przejmowałem i wszystko było w porządku. Wielu graczy poznałem już na innych forach i spodziewałem się, że to z nimi przyjdzie zmierzyć się w finale. Przy tak dużej liczbie zawodników trudno żeby turniej był wyrównany i na pewno spora część graczy nie prezentowała wysokiego poziomu, aczkolwiek wiele osób pokazało się z dobrej strony i mnie zaskoczyło.
Co myślisz o samej inicjatywie LIVE League? Czy według ciebie turnieje prowadzone za pośrednictwem usługi Xbox LIVE są dobrym pomysłem?
- Jak najbardziej. Turnieje takie jak ten przyciągają wielu graczy i pomagają rozwijać się polskiej scenie Xbox.
Dużo trenowałeś przed turniejem, a może szukałeś sparing-partnerów np. za pomocą usługi LIVE Play?
- Przed samym turniejem specjalnie nie trenowałem, po prostu grałem mecze na forach, brałem udział w różnych turniejach. To wszystko z myślą o dobrej zabawie. Nie szukałem żadnych sparing partnerów, ponieważ wiedziałem, że nie będzie miało to większego sensu. Grałem od czasu do czasu z moim znajomym z forum Lutkiem, który zajął w turnieju trzecie miejsce.
Wiążesz swoje plany na przyszłość z profesjonalnym graniem?
- Raczej nie, FIFA traktuję jako rozrywkę. Gram dla zabicia czasu, dla dobrej zabawy, choć kto wie, co przyniesie nam życie. Bardziej wiąże swą przyszłość z realnym boiskiem.