Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jedno miasto, 12 autobusów i ciężka praca. Albo kierowcy, albo szefa firmy zajmującej się transportem miejskim. Grafika w grze Symulator Autobusu nie zachwyca, ale pozwala sprawdzić, dlaczego autobusy ciągle się spóźniają.
Niemiecka firma Astragon Software nie jest potentatem na rynku. Owszem, wydaje kilkanaście tytułów rocznie, ale mało kto o nich słyszał. Po za jednym: Symulator Farmy (o którym przeczytacie TUTAJ i TUTAJ.
Pozostałe gry niemieckiego producenta to takie tytuły jak Symulator wózka widłowego, koparki, dźwigu czy śmieciarki. Większość tych gier wygląda tak samo i na tym samym polega. Tyle, że kierujemy czym innym.
Pozostałe gry niemieckiego producenta to takie tytuły jak Symulator wózka widłowego, koparki, dźwigu czy śmieciarki. Większość tych gier wygląda tak samo i na tym samym polega. Tyle, że kierujemy czym innym.
W przypadku Symulatora Autobusu sprawa jest prosta: jesteśmy kierowcą. Do wyboru mamy 12 modeli pojazdów (w tym autobusy przegubowe czy piętrowe) i miasto. W tym panują zmienne warunki pogodowe i pełny cykl dobowy.
Nasze zadania? Planowanie trasy przejazdu i same przejazdy. Trzeba się trzymać rozkładu, jeździć zgodnie z trasa i przepisami ruchu drogowego (światła, prędkość, etc). Szkoda tylko, że nie opcji sprzedawania biletów na przystankach i pouczania studentów, że nie ma biletu studenckiego, tylko ulgowy.
Dodatkowy tryb gry, to zarządzanie całą firmą. Tu mamy więcej roboty planistycznej. Dbamy o park maszynowy, kupujemy nowe autobusy, zmieniamy ich wygląd, organizujemy wycieczki.
Gra piękna nie jest (za to pójdzie niemal na każdym komputerze). A z sieci można też ściągać dodatkowe modele autobusów. Symulator Autobusu jest już dostępny w polskiej wersji językowej.
Nasze zadania? Planowanie trasy przejazdu i same przejazdy. Trzeba się trzymać rozkładu, jeździć zgodnie z trasa i przepisami ruchu drogowego (światła, prędkość, etc). Szkoda tylko, że nie opcji sprzedawania biletów na przystankach i pouczania studentów, że nie ma biletu studenckiego, tylko ulgowy.
Dodatkowy tryb gry, to zarządzanie całą firmą. Tu mamy więcej roboty planistycznej. Dbamy o park maszynowy, kupujemy nowe autobusy, zmieniamy ich wygląd, organizujemy wycieczki.
Gra piękna nie jest (za to pójdzie niemal na każdym komputerze). A z sieci można też ściągać dodatkowe modele autobusów. Symulator Autobusu jest już dostępny w polskiej wersji językowej.
