Jest akt oskarżenia przeciwko członkom grupy przemycającej papierosy z Ukrainy. Przestępcom pomagał strażnik graniczny – ustaliła prokuratura. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.
Śledczy skierowali właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom. Odpowiedzą oni m.in. za kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wręczanie łapówek oraz przestępstwa skarbowe. Z ustaleń prokuratury wynika, że grupa działała w powiecie hrubieszowskim. Jej działaniami kierował Grzegorz K. Przestępcy zajmowali się przemycaniem papierosów przez Bug. Na ukraińskim brzegu towar ładowano do pontonów i przewożono na polską stronę. Tam czekali już przemytnicy w specjalnie przerobionych samochodach terenowych. Odbierali papierosy i przewozili je w głąb kraju.
Z ustaleń śledczych wynika, że w ten sposób trafiło do Polski około 3,2 miliona papierosów różnych marek. Uszczuplenia podatkowe z tego tytułu obliczono na ponad 3 mln zł.
Według prokuratury przestępcom pomagał skorumpowany strażnik graniczny. W zamian za łapówki w wysokości od 6 tys. zł do 12 tys. zł informował przemytników o rozmieszczeniu patroli Straży Granicznej. Śledczy ustalili, że zrobił to przynajmniej czterokrotnie. Prowadzący sprawę zabezpieczyli nieruchomości należące do członków grupy warte blisko 2,5 mln zł.