Mouse on Mars, Włodi oraz Spięty będą wśród gwiazd tegorocznego festiwalu Inne Brzmienia. Jego organizatorzy ogłosili w środę szczegóły wydarzenia. Scena stanie na Błoniach obok Zamku.
Inne Brzmienia mają trwać od 24 do 27 czerwca (czwartek-niedziela), a wstęp będzie bezpłatny. Część programu została już podana, część pozostaje jeszcze niespodzianką.
Wiadomo już, że w Lublinie wystąpi grupa Mouse on Mars. – To legenda niemieckiej elektroniki, zespół działający od 1993 r. grający dużo więcej niż tylko elektronikę – mówi Rafał Chwała, dyrektor artystyczny festiwalu. Ten koncert jest planowany na piątek, 25 czerwca.
Również w piątek na lubelskiej scenie pojawią się doskonale znani na hiphopowej scenie Włodi oraz 1988, a z Białorusi swoje wizualizacje przyprawione elektronicznymi brzmieniami przywiezie MaDMApper.
W sobotę (26 czerwca) ma wystąpić Spięty, lider grupy Lao Che, który pochwali się premierowo utworami ze swojej najnowszej płyty. – To okazja do spotkania Spiętego solo po wieloletniej przerwie w twórczości solowej, jego poprzedni album solowy ukazał się 12 lat temu – mówi Agnieszka Wojciechowska, dyrektor programowy Innych Brzmień.
W Lublinie wystąpi też WaluśKraksaKryzys, który zaserwuje swoje młode, nieraz gorzkawe spojrzenie na życie. – To głos współczesnych 25-latków – dodaje Wojciechowska. Sam artysta opisuje swą twórczość jako „poezję śpiewaną na petardzie”. Tego samego dnia usłyszymy lwowski kwartet Sherpa The Tiger z radzieckimi syntezatorami i mieszanką elektroniki rodem z lat 80. oraz ambientu, jazzu i funku.
Festiwalowa niedziela (27 czerwca) przyniesie m.in. koncert grupy Shishi. To trzy dziewczyny z Wilna, które uderzają w struny feministyczne oraz ekologiczne, a swój styl określają jako „zero waste trash music”. Inny klimat ma zasiać ukraińskie Pokaz Trio łączące słowiański folk i muzykę ludową z muzyką współczesną i awangardową.
Jak co rok na Innych Brzmieniach zagości niezależna wytwórnia muzyczna, tym razem będzie to polska Instant Classic, czego owocem będzie m.in. czwartkowy (24 czerwca) koncert Dynasonic.
Inne Brzmienia to nie tylko koncerty, ale też premiery literackie (aż siedem książek) oraz festiwalowe kino. W tym roku na ekranie zobaczymy m.in. dokument o działalności Serja Tankjana, wokalisty System of a Down, żyjącego muzyką i także losami Armenii, gdzie ma swoje korzenie. Film „Truth to Power” będzie pokazany po raz pierwszy w Polsce. – Jesteśmy w trakcie konstruowania polskich napisów – mówi Chwała.
W programie nie zabraknie wystaw. Wśród nich będzie zbiór poruszających zdjęć (w Zaułku Hartwigów), na których Lewis Hine, amerykański socjolog i fotograf, prekursor fotoreportażu, uwiecznił dzieci zaprzęgnięte do pracy w zakładach przemysłowych USA z początku XX wieku.
Program godzinowy festiwalu nie jest jeszcze znany, podobnie jak pełna lista atrakcji. – Kolejne ogłoszenia będą się pojawiały w regularnych odstępach – obiecuje Wojciechowska. – Mamy nadzieję, że wirus nam tego planu nie pokrzyżuje.
Od sytuacji epidemicznej zależeć będą zasady wstępu na wydarzenia. – Dostosujemy się do obostrzeń. Jesteśmy gotowi na różne warianty – mówi Agata Fijuth-Dudek z Warsztatów Kultury. W grę mogą wchodzić wcześniejsze zapisy na koncerty czy mierzenie temperatury gościom. Niezależne od fanaberii wirusa jest to, że wszystkie atrakcje będą za darmo.
Inne Brzmienia 2021 - LINE-UP
24 czerwca - czwartek
Dynasonic
Prezentacja Wytwórni: Instant Classic
25 czerwca - piątek
Włodi/1988
Mouse on Mars
MaDMApper
26 czerwca - sobota
WaluśKraksaKryzys
Sherpa the Tiger
Spięty
27 czerwca - niedziela
Pokaz Trio
shishi