Kilkudziesięcioma maszynami do odśnieżania i solenia jezdni będzie dysponować tej zimy Zarząd Dróg i Mostów, który odpowiada za stan lubelskich ulic. Drogi jak zwykle podzielono na kilka „kolejności utrzymania”, a na tych najważniejszych luźny śnieg będzie mógł zalegać do dwóch godzin po ustaniu opadów
– Wszystkie służby są przygotowane do tegorocznej akcji zimowego utrzymania miasta – przekonuje Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. W magazynach jest 2800 ton soli, 680 ton piasku, 100 ton kruszywa i 15 ton chlorku wapnia. W pogotowiu czeka też kilkadziesiąt pojazdów, w tym piaskarki i pługi, którym zamontowano czujniki, by śledzić ich położenie i sprawdzać, czy piaskarka rzeczywiście coś sypie, czy tylko jedzie.
Zadania są rozdzielone
Ulice podzielono między cztery firmy, rozdzielono też parki, chodniki, place, ścieżki rowerowe, przejścia dla pieszych i kładki, natomiast za stan 780 przystanków odpowiadać ma MPK. Miasto wynajęło nawet firmę meteorologiczną, która ma przewidywać pogodę i ostrzegać o zagrożeniach, aby zima nie zaskoczyła drogowców. Z zapewnień Ratusza wynika, że każdy zna swoje obowiązki i wszyscy są w gotowości, za którą zresztą miasto również płaci, nie tylko za samo odśnieżanie.
To nie są tanie rzeczy: zeszły sezon odśnieżania dróg kosztował miasto 4 mln zł. Na pozostałe tereny miasto rezerwuje 2 mln zł. – W projekcie budżetu miasta na 2021 r. na letnie i zimowe oczyszczanie terenów w pasie drogowym zaplanowana jest kwota 8,4 mln zł – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Rzeczywiste wydatki będą jednak zależeć od pogody: im więcej śniegu wysypie się z nieba, tym więcej pieniędzy wysypie się z kasy miasta. Im więcej pieniędzy wyda się zimą, tym mniej zostanie na lato.
Ważne, mniej ważne i…
Jak co rok ulice podzielono na trzy standardy, czyli „kolejności utrzymania”. Jedne mają wyglądać lepiej, na innych nawet przez kilka godzin mogą występować zaspy.
• Do pierwszego standardu zaliczonych zostało 197 ulic (łącznie 255 km), w tym najważniejsze, jak al. Solidarności, al. Kraśnicka, czy Droga Męczenników Majdanka, ale również te mniejsze, w tym Jasna, Kowalska, Puławska, Rataja, czy Strzembosza. Na jezdniach tej kategorii luźny śnieg może leżeć nawet przez dwie godziny po opadach, błoto pośniegowe przez cztery godziny, a np. gołoledź musi być zwalczona w dwie godziny od jej stwierdzenia.
• W drugim standardzie ujętych jest 116 ulic (81 km), w tym Bursztynowa, Dolna Panny Marii, Gęsia, Jutrzenki, Krasińskiego, Niecała, Paderewskiego, Przyjaźni, Raszyńska, Sądowa, Tumidajskiego, Wallenroda, Wojenna, Wrońska, Wyżynna i Żywnego. Na tych ulicach luźny śnieg może leżeć do czterech godzin po ustaniu opadów, błoto pośniegowe może zalegać przez sześć godzin, a na zwalczenie gołoledzi można czekać nawet cztery godziny.
• W trzeciej „kolejności utrzymania” wylądowało 275 ulic (134 km). Tu nawet przez sześć godzin mogą występować zaspy, luźny śnieg może leżeć do sześciu godzin po ustaniu opadów, dozwolona jest obecność zajeżdżonego śniegu utrudniającego jazdę, a gołoledź może występować przez pięć godzin. Tak może być m.in. na Brzeskiej, Czwartaków, Gościnnej, Herbowej, Jana Sawy, Jantarowej, Kosmonautów, Kryształowej, Lawinowej, Mieszka I, Narcyzowej, Pana Balcera, Radzyńskiej, Samsonowicza, Skautów, Szmaragdowej, Tetmajera, Wspólnej i Zdrowej.
• Wiele innych ulic nie znalazło się w żadnym „standardzie” i ich jezdnie mają być uprzątane tylko „interwencyjnie”, czyli po telefonie od kierowców. – Odśnieżanie interwencyjne będzie następowało po wcześniejszym udrożnieniu ulic i terenów ręcznego odśnieżania objętych stałym utrzymaniem – zastrzega Zarząd Dróg i Mostów. W takiej sytuacji będą np. mieszkańcy ul. Dziewanny, Solnej, Poznańskiej, czy też Wschodniej.
Nie tylko na jezdniach
Oprócz jezdni na zlecenie miasta odśnieżane mają być również chodniki, oczywiście nie wszystkie, bo np. przed śródmiejskimi kamienicami powinni się tym zajmować zarządcy budynków, a na osiedlowych alejkach spółdzielnie bądź wspólnoty. Ich zaniedbania można będzie zgłaszać strażnikom miejskim.
Ale nawet przy głównych ulicach nie wszędzie zobaczymy ekipy z szuflami. O ile wzdłuż ul. Filaretów stale odśnieżane mają być chodniki i drogi rowerowe po obu stronach jezdni i to na całej długości, o tyle chodniki przy odległym odcinku ul. Jana Pawła II (na Węglinie Południowym) nie widnieją już w spisie tych objętych „stałym ręcznym zimowym utrzymaniem”.
Gdzie dzwonić po pług lub ekipę z szuflami?
• O przysłanie pługu na ulicę będzie można prosić dzwoniąc pod numer dyżurnego Zarządu Dróg i Mostów: 81 466 57 89. Dyżurny powinien odbierać we wszystkie dni tygodnia między godz. 6 a 21 z wyjątkiem sobót (i dni wolnych od pracy następujących bezpośrednio po dniu roboczym), gdy dyżur trwa od godz. 7.30 do 21. W pozostałych godzinach będzie można się kontaktować ze Strażą Miejską (tel. 986).
• W sprawach zaśnieżonych miejsc postojowych w Strefie Płatnego Parkowania będzie można interweniować pod nr 81 503 21 38 (pn.-pt. w godz. 8-18.30), później do Straży Miejskiej.
• O odśnieżenie terenów znajdujących się „poza pasem drogowym” można prosić pod numerem 81 466 31 32 od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.30, później można się kontaktować ze Strażą Miejską.