Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszt wyżywienia. Radni zdecydowali, że od lutego będzie wyższe czesne za żłobek w Niemcach koło Lublina, bo „wzrosły koszty stałe funkcjonowania placówki”, a rodzice otrzymają wsparcie z rządowego programu.
„Radni gminy Niemce na ostatnim posiedzeniu podnieśli sobie diety, jednocześnie podnosząc czesne za publiczny żłobek o ponad 500 zł. Obecnie koszt czesnego z wyżywieniem wynosi około 350 zł. Po podwyżkach przepchniętych przez radę gminy będzie to około 1100 zł” – zaalarmowała nas jedna z osób. Teraz miesięczna opłata za pobyt dziecka w Żłobku Gminnym „Bajkowa Kraina” w Niemcach wynosi 10 proc. minimalnego wynagrodzenia. I jest na poziomie 280 zł, do tej kwoty trzeba doliczyć jeszcze opłatę za wyżywienie dziecka (w wysokości 7 zł dziennie). Od 1 lutego rodzice maluchów będą płacić jednak więcej.
„Koszty funkcjonowania żłóbka zaczynają przekraczać możliwości finansowe gminy” – czytamy w uzasadnieniu. „Opłata za pobyt dziecka jest nieadekwatna do rosnących kosztów funkcjonowania żłobka. Gmina Niemce mimo planowanego wzrostu opłaty wnoszonej przez rodziców będzie nadal dofinansowywała koszty pobytu dziecka w żłobku w wysokości 592 874 zł (ok. 50 proc. kosztów) mając na uwadze konieczność wdrażania polityki prorodzinnej jako nieodzownego elementu funkcjonowania polskiej rodziny. Działanie to będzie kompatybilne z planowanym przez rząd „Rodzinnym kapitałem opiekuńczym”, w ramach którego będą wspierane rodziny w finansowaniu miejsc opieki w żłobkach, klubach dziecięcych i dziennych opiekunów”.
– W ramach rządowego programu (Polski Ład – red.) rodzice dzieci w wieku od 12 do 36 miesiąca będą otrzymywać finansową pomoc, po to by wesprzeć ich w opiece nad maluchami – wyjaśnia nam Agnieszka Woźniak-Urban, dyrektorka Żłobka Gminnego „Bajkowa Kraina” w Niemcach. – I rodzice sami podejmą decyzję czy jedno z nich zostaje w domu by zająć się pociechami, czy oddają dziecko do żłobka, zatrudniają opiekunkę czy też maluchami zajmie się ich babcia.
Te pieniądze mają pokryć część podwyższonej opłaty żłobkowej, która od 1 lutego ma wynieść 27 proc. minimalnego wynagrodzenia (812,70 zł).
– Może w tym momencie te 27 procent brzmi kiepsko, podobnie jak te ponad 800 zł opłaty miesięcznej za pobyt dziecka w żłobku, ale musimy uświadomić sobie fakt, że to będzie tylko tak naprawdę połowa tej kwoty. Więc podwyżka będzie na poziomie 130 zł – podliczał na posiedzeniu radny Andrzej Małek.
– Podwyżka będzie w granicach 520 zł – przeliczał też radny Marek Kluch. – W tej podwyżce jest wzięta pod uwagę kwota 400 zł na pierwsze dziecko i 500 zł na drugie i następne dziecko, które będzie przysługiwać rodzicom z mocy ustawy. I zapowiedział: Ja się wstrzymam od głosu za podnoszeniem czesnego.
Podczas głosowania radni nie byli jednogłośni, bo 9 osób było za, nikt nie był przeciw, natomiast 6 radnych wstrzymało się od głosu.
– Powód jest oczywisty – zaznaczył w rozmowie z nami radny Witold Józefacki. Był w grupie radnych, którzy wstrzymali się od głosu. – Uważam, że tę opłatę powinno się podnosić małymi krokami. Systematycznie. By różnica była mniejsza, wtedy podwyżka byłaby bardziej do przyjęcia przez rodziców. A nie podnosić o blisko 200 procent od razu.
Józefacki zwraca też uwagę, że projekt uchwały ws. podwyżki czesnego radni otrzymali dopiero w dniu sesji.
– Nie było czasu aby się nad tym zastanowić – zaznaczył radny.
– Rzeczywiście radni otrzymali projekt uchwały ws. opłaty za żłobek, 21 grudnia, w trakcie posiedzenia połączonych komisji, które rozpoczęło się o godz. 9. Było to przed sesją (odbyła się tego samego dnia po południu – red.) – potwierdził Marek Podstawka, przewodniczący Rady Gminy Niemce. – Nie było w tym żadnego ukrytego celu. O opłacie za żłobek dyskutujemy już od 2 lat.
Są już pierwsze reakcje rodziców na podwyżkę czesnego. – Troje rodziców wypisało dzieci ze żłobka podając jako powód właśnie wzrost czesnego – przyznała Agnieszka Woźniak-Urban.
Czy w ich ślady pójdą kolejni rodzice? – Nie obawiam się tego. Choć nie zdziwi mnie to, jak rodzice 2,3 dzieci zabiorą swoje maluchy z placówki, bo będzie im się bardziej opłacało „zatrudnić” babcię. Na liście rezerwowej w żłobku mamy ponad 30 dzieci. Poza tym nawet po podwyżce czesne w gminnej placówce będą niższe niż w prywatnych żłobkach w okolicy Niemiec.
Przypomnijmy, że 2 lata temu radni z gminy Niemce podnieśli czesne w żłobku do kwoty 400 zł miesięcznie. Uchwała została jednak unieważniona przez wojewodę a sąd tę decyzje podtrzymał. Dodajmy, że pierwotnie w projekcie uchwały Rady Gminy Niemce z 2019 r. znalazło się odniesienie do programu Rodzina 500 plus (Biorąc pod uwagę fakt, iż rządowa dotacja 500+ ma dotyczyć każdego dziecka w rodzinie, czesne w tej wysokości nie obciąży budżetu rodzin”). Później zostało ono jednak zmienione.