Za nami wybory. Państwowa Komisja Wyborcza podała tuż oficjalne wyniki. Kiedy zbierze się nowy rząd i kto zostanie premierem?
We wtorek PKW podała już ostateczne wyniki: trzy ugrupowania opozycji — KO, Trzecia Droga i Lewica — dostały w wyborach 248 mandatów i to nie PiS, a właśnie one mogą utworzyć nowy rząd, bo mają większość w Sejmie.
>>> Sejmowi debiutanci z Lubelskiego <<<
Kiedy posiedzenie Sejmu?
Zgodnie z Konstytucją RP pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu zwołuje prezydent w ciągu 30 dni od dnia wyborów.
I to do prezydenta należy również obowiązek desygnowania premiera, który skompletuje rząd i zaproponuje mu skład nowej Rady Ministrów. Ma na to 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów.
W ciągu kolejnych 14 dni nowy premier przedstawia Sejmowi program działania rządu (czyli tzw. exposé) wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Sejm uchwala je bezwzględną większością głosów (czyli więcej "za" niż "przeciw" i wstrzymujących się) w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Z harmonogramu wyniku więc, że pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się prawdopodobnie 14 listopada.
>>> Wybory 2023: Oto posłowie nowej kadencji z województwa lubelskiego <<<
Nowy premier miałby wtedy czas do 14 grudnia na przedstawienie exposè i uzyskanie wotum zaufania dla swojego rządu.
Ale jeśli nowy rząd nie zdobędzie zaufania posłów, wtedy to oni przejmą inicjatywę utworzenia nowego rządu. Do 28 grudnia to posłowie w Sejmie wybraliby skład rządu.
Kandydata na Prezesa Rady Ministrów zgłasza wtedy grupa co najmniej 46 posłów, a do jego powołania konieczna jest bezwzględna większość głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent nie może odmówić powołania i zaprzysiężenia tak wybranego rządu.
Donald Tusk apeluje do prezydenta
Jak ustalił dziennik Rzeczpospolita, prezydent Andrzej Duda nie zamierza się spieszyć z powołaniem pierwszego posiedzenia nowego Sejmu. Może to nastąpić tuż przed 11 listopada lub zaraz po Święcie Niepodległości. Prezydent zgodnie z konstytucją musi zwołać pierwsze posiedzenia w ciągu 30 dni od dni wyborów, czyli najpóźniej 14 listopada. Na skrócenie terminów i przyspieszenie przejęcia władzy naciska opozycja.
Donald Tusk we wtorek apelował w nagraniu opublikowanym w Internecie: - Ludzie czekają na pierwsze decyzje, które będą konsekwencją tych wyborów, prosiłbym bardzo pana prezydenta o energiczne i szybkie decyzje – oświadczył lider PO. To prawdopodobnie on będzie nowym premierem. - Wygrane demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili - powiedział lider Platformy.