Po apelu wojewody o odwoływanie imprez masowych w związku z koronawirusem władze UMCS zrezygnowały z organizacji Drzwi Otwartych. Uniwersytet Przyrodniczy na taki krok się nie zdecydował. Z kolei sam wojewoda nakazał rozegrać pięć spotkań piłkarskich przy pustych trybunach. Po kilku godzinach decyzję uchylił
O odwoływanie imprez masowych w środę, tuż po potwierdzeniu pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce (zdiagnozowano go u pacjenta szpitala w Zielonej Górze), zaapelował wojewoda lubelski Lech Sprawka. Wcześniej zadecydował o odwołaniu Targów Edukacyjnych, które wczoraj i dziś miały odbyć się w Targach Lublin.
– Niech organizatorzy (innych imprez – przyp. aut.) nie czekają na decyzję wojewody, sami niech podejmują tego typu decyzje, a jeśli zajdzie taka konieczność, to będę w tę sytuację ingerował – powiedział Sprawka. I wyjaśnił, że chodzi w szczególności o wydarzenia sportowe z udziałem dużej liczby kibiców. - Ja rozgrywek ligowych nie będę blokował, ale pod warunkiem, że będą się odbywać bez udziału publiczności – tłumaczył wojewoda.
W środę wieczorem jego rzeczniczka Agnieszka Strzępka poinformowała, że przy pustych trybunach zostanie rozegranych pięć spotkań piłkarskich zaplanowanych w ten weekend. Chodziło o mecz drugiej ligi, w którym Górnik Łęczna zmierzy się z Widzewem Łódź oraz trzecioligowe potyczki Motoru Lublin z Chełmianką, Hetmana Zamość z Avią Swidnik, Wisły Puławy z Sokołem Sieniawa i Stali Kraśnik z Orlętami Radzyń Podlaski.
Informacja błyskawicznie obiegła ogólnopolskie media tym bardziej, że na podobne kroki nie zdecydowano się w żadnym z innych województw. Ostatecznie, po niespełna czterech godzinach, wojewoda zmienił zdanie i pozwolił kibicom na obejrzenie wspomnianych spotkań.
– Po szczegółowej analizie dodatkowych okoliczności wojewoda lubelski Lech Sprawka uchylił swoją decyzję – napisała Strzępka w wysłanym tuż po godz. 22 komunikacie, przepraszając organizatorów i kibiców za zaistniałą sytuację.
– Dobrze się stało, że pan wojewoda wysłuchał argumentów wszystkich stron i te mecze odbędą się z udziałem publiczności. Ekstraklasa gra normalnie, jej mecze ogląda więcej widzów i tam nikt nie podejmował takich decyzji – komentuje Paweł Majka, prezes Motoru Lublin. I dodaje, że granie przy pustych trybunach oznaczałoby dla klubu utratę przychodów. – Nie mówiąc o tym, że straciłoby na tym widowisko.
Jakie były powody zmiany decyzji? – Poprosiłem dodatkowo o szczegółowe dane dotyczące frekwencji na tych meczach. Po przemyśleniu uznałem, że nie ma potrzeby podejmowania takich środków ostrożności – tłumaczy Lech Sprawka.
Na apel wojewody odpowiedziały m.in. władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, które wczoraj zdecydowały o odwołaniu planowanych na dziś Drzwi Otwartych. Jak poinformowała rzeczniczka uczelni Aneta Adamska, decyzja była związana z panującą sytuacją zagrożenia epidemiologicznego, związaną nie tylko z koronawirusem, ale też grypą sezonową.
Do skutku nie dojdzie także dzisiejsza akcja prozdrowotna „Miasteczko Zdrowia i Urody”, jaką w Galerii Olimp miał zorganizować Urząd Miasta. - Decyzję podjęto w trosce o zdrowie mieszkańców i konieczność zapewnienia środków ostrożności niezbędnych w sytuacji ewentualnego pojawienia się zagrożenia rozprzestrzeniania się koronawirusa – poinformowała Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego Ratusza. Przypomnijmy, że jeszcze w środę postanowiono o przełożeniu na inne terminy dwóch wydarzeń, jakie w przyszłym tygodniu miały odbyć się w Targach Lublin.