XIX edycja Zielonego Agro Show, największego pokazu maszyn zielonkowych odbywa się w Ułężu. Wydarzenie jest szczególnie ważne dla hodowców bydła i producentów mleka.
Rolnicy, zanim rozpoczną prace polowe, mogli zapoznać się z bogatą ofertą tegorocznych targów. Prezentowane były m. in. kosiarki, przetrząsacze, prasy zwijające, praso-owijarki, sieczkarnie polowe, siewniki, sadzarki, pielniki, ciągniki i przyczepy samozbierające.
- Maszyny Samasz sprzedajemy od wielu lat -mówi Adam Białowąs, kierownik działu handlowego maszyn rolniczych w firmie Fino, przedstawiciela firmy Samasz. I dodaje: - Dzięki uprzejmości Samaszu zaopatrujemy lubelski rynek w ich maszyny do zbioru oraz szeroko rozumiane kosiarki, przetrząsacze oraz zgrabiarki. Maszyny firmy Samasz są dostępne na wielu światowych rynkach w ponad 170 krajach, tym bardziej jesteśmy dumni, że możemy reprezentować Samasz na polskim rynku. Nasi kontrahenci są bardzo zadowoleni ze współpracy, co przekłada się na obopólną korzyść. Na Zielonym Agro Show maszyny firmy Samasz udowodniły, że mogą śmiało konkurować ze znacznie droższymi urządzeniami znanych światowych marek. Dzięki temu cieszą się dużym dużym zainteresowaniem na naszym stoisku. Ważnym podkreślenia jest fakt, iż firma Samasz buduje maszyny rolnicze od podstaw, a nie montuje z komponentów, np. z Chin.
Wojciech Bury, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych mówi, że tegoroczna wystawa jest szczególnie ważna dla mleczarz. - Zobaczyć można pokazy zielonkowe, pokazy koszenia, suszenia czy zbierania zielonek czyli to, co wykorzystują w swoich gospodarstwach rolnicy produkujący mleko i mięso. Na nasze targi zjechała się elita wśród wystawców i każdy znajdzie coś dla siebie. Zapraszamy do odwiedzenia Zielonego Agro Show nie tylko rolników, ale również osoby nie związanych z branżą, gdyż atrakcji mamy bardzo dużo.
Odwiedzający imprezę mogli zapoznać się z najnowszymi trendami w technologii rolniczej. - Prezentujemy na targach zestawy kosiarek tylnych przyspieszające zbiór. Wyposażone są w ślimaki transportujące skoszona trawę na pokos, po kosiarce czołowej. Dzięki temu możemy wyeliminować z procesu zbioru przetrząsanie jak i zgrabianie materiału. Ten proces gwarantuje nam gotowy pokos przygotowany do zbioru prasą. Urządzenie jest zatem wielozadaniowe, trawa jest skoszona, przetrząśnięta, zrzucona oraz przygotowana do zbioru, a to przekłada się na krótszy czas pracy - mówi Michał Siedlanowski, przedstawiciel firmy Rolmech, odział Żakowola Poprzeczna.
W imprezie w Ułężu zaprezentowało się około 150 wystawców. Tegoroczne wydarzenie wzbogacone zostało o Animal Show czyli wystawę i prezentacje zwierząt hodowlanych, a to dzięki współpracy ze związkami hodowców: Polskim Związkiem Hodowców Bydła Białogrzbietego, Lubelskim Związkiem Hodowców Koni, Polską Federacją Hodowców Bydła i Producentów Mleka, na wystawie odbyły się pokazy zwierząt.
W kategoriach: Krajowa Wystawa Bydła Białogrzbietego, Regionalna Wystawa Bydła Mlecznego, Regionalną Wystawą Rodzimych Ras Koni.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się krowy i jałowice rasy białogrzbiet z terenu całej Polski oraz rasy holsztyńsko-fryzyjskiej a także konie ras lokalnych z terenu województwa lubelskiego.
Organizatorzy zadbali również o nagrodzenie grup zwierząt gospodarskich, pośród których wyłaniane zostały czempiony i wiceczempiony w kategoriach wiekowych i ras. Najpiękniejsze walczyły o tytuł superczempiona.
Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych. Dzieci hodowców brały udział w konkursie Małego Hodowcy, w którym prezentowały małe cieliczki białogrzbiete i holsztyńsko-fryzyjskie.
Wydarzenie potrwa do niedzieli. Impreza odbywa się pod patronatem Dziennika Wschodniego