Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Podczas poszukiwań w rejonie Romanowa (woj. śląskie), policjanci odnaleźli najprawdopodobniej ciała zaginionych kobiet. Poszukiwania trwały od 11 lutego, kiedy rodzina powiadomiła o zaginięciu 45-letniej Aleksandry oraz jej 15-letniej córki Oliwii.
W poniedziałek policjanci odnaleźli zwłoki, najpierw kobiety oraz psa, a po niespełna dwóch godzinach drugiej kobiety. Ciała były zakopane na głębokości około metra, w odległości kilku metrów od siebie.
Prokurator nadzorował oględziny zarówno odnalezionych zwłok, jak i miejsca ich ujawnienia. W pierwszej kolejności śledczy muszą potwierdzić tożsamość kobiet oraz ustalić przyczyny zgonu.
Jak przypomina Śląska Policja, w minioną niedzielę, na podstawie zgromadzonych informacji, kryminalni w sprawie zaginięcia dwóch częstochowianek, zatrzymali 52-letniego Krzysztofa R. Usłyszał on prokuratorski zarzut podwójnego zabójstwa.
– Bardzo dziękujemy za zaangażowanie mediom, społeczeństwu, grupom poszukiwawczym i wolontariuszom, którzy pomagali w poszukiwaniach. Dziękujemy również za przekazywane częstochowskim policjantom informacje. Jedna z nich okazała się bardzo przydatna i w oparciu o bardzo skrupulatne ustalenia kryminalnych z Częstochowy, pozwoliła jeszcze bardziej zawęzić obszar poszukiwań – informują policjanci.
Wideo: Śląska Policja
