Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

4 września 2010 r.
20:44
Edytuj ten wpis

Coraz więcej wyłudzeń "na wnuczka". Nie daj się oszukać

0 0 A A

Na jednym przekręcie zarabiają nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kim są? Rzekomymi wnuczkami, siostrzeńcami, bratanicami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
18 sierpnia. Młody mężczyzna dzwoni do 57-letniego emerytowanego wojskowego, który mieszka przy ul. Chrobrego w Rzeszowie. Przedstawia się jako siostrzeniec. Chce pożyczyć 30 tys. zł. Emeryt ma tylko 5 tys. zł. Nie daje się przekonać "krewnemu”, by wybrał brakującą kwotę z banku. Szybko wyczuwa, że to próba oszustwa. Dzwoni na policję.

Rzeszowscy funkcjonariusze organizują zasadzkę przed blokiem. 20-letni Arkadiusz K. wpada w nią w momencie odbioru pieniędzy. Trafia na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Nie działa sam. – Jest tak zwanym odbieraczem – mówią rzeszowscy policjanci.

Miesiąc wcześniej Arkadiusz pojawia się przed blokiem mieszkanki ulicy Sportowej w Rzeszowie. Wcześniej dzwoni do niej młoda kobieta. 60-latka myśli, że to bratanica, która ma przyjechać do Polski na wakacje z Kanady. Oszustka przekonuje ją, że jest w Tarnowie i pilnie potrzebuje gotówki na jakieś zakupy.

Mieszkanka Rzeszowa wybiera z banku 25 tys. zł. Z domu bierze 3 tys. zł. W sumie 28 tysięcy zł daje Arkadiuszowi K. Ten nie oddaje ich wszystkich swojemu mocodawcy. Przed śledczymi przyznaje się, że 3 tys. zł chowa do kieszeni. Z 25 tys., które oddaje wspólnikowi, dostaje jeszcze za wykonaną robotę 2 tys. zł.

W lipcu na Podkarpaciu dochodzi do wielu podobnych prób. Mieszkańcy informują policję, ale nie chcą oficjalnie zgłaszać sprawy. Niestety, już po fakcie przychodzą ci, którzy dali się nabrać.

28 lipca, Mielec. Mimo wcześniejszych apeli w mediach i kościołach oszustom daje się nabrać 89-letnią mieszkankę. Podszywającemu się pod siostrzeńca mężczyźnie daje 2 tys. złotych i 3 tys. dolarów. W tym samym czasie 85-letnia staruszka przekazuje jednego dnia dla "wnuczka” 20 tys. zł, następnego 30 tys. zł.

Wiesław Kluk, rzecznik miejscowej policji chwyta się ostatniej deski ratunku. Prosi jeszcze raz, tym razem Radio Maryja, o odczytanie ostrzeżenia na antenie.

To samo dzieje się w Jarosławiu. Na początku lipca mieszkanka ofiaruje 60 tys. znajomemu dla rzekomego siostrzeńca. W tym samym miesiącu w Przemyślu 76-letnia kobieta przekazuje posłańcowi 8 tys. zł. Też dla wnuczka.

Według śledczych oszuści nie pochodzą z Podkarpacia. – W całym kraju działa kilka szajek. Pomysł oszukiwania na wnuczka podchwycili od Rumunów – twierdzą policjanci, którzy ich tropią. Oszuści dzielą się rolami, na dzwoniących i odbierających pieniądze. Potencjalne ofiary wyszukują w starych książkach telefonicznych, w których są jeszcze prywatne adresy. Zawsze wybierają osoby o polskich, starych imionach.

Dlaczego? Jest większe prawdopodobieństwo, że będą to ludzie starsi, a te najłatwiej oszukać. – Potrafią wykonać dziennie po 100 połączeń. Dzwonią, dopóki kogoś nie wkręcą – relacjonują śledczy. Zaczynają rozmowę zwyczajnie: dzień dobry babciu, wujku, ciociu. Tu wnuczek, siostrzeniec, bratanica. Nigdy nie podają imienia krewniaka, czekają aż ofiara same je wypowie.

Oszust ma przygotowanych kilka scenariuszy: choroba, zgubienie pieniędzy, zakup samochodu po okazyjnej cenie. Obiecuje, że odda pożyczkę za kilka dni. Prosi o jak najszybsze jej przekazanie.

Chodzi o czas. Im mniej ma go ofiara, tym większe prawdopodobieństwo, że nie będzie próbowała skontaktować się z rodziną. Potem dzwoni drugi raz tuż przez odbiorem. Informuje, że znajomy czeka pod blokiem.

Oszustów, którzy wyłudzili pieniądze w Mielcu, Jarosławiu i Przemyślu, do tej pory nie ujęto. Jak udało się to rzeszowskiej policji? Komendant miejski Witold Szczekala, twierdzi, że zadziałała prewencja. Miesiąc temu w kościołach proboszczowie odczytali w tej sprawie apel policji. Po nim niemal codziennie policja odbierała po kilka telefonów od osób, do których dzwonili oszuści. W końcu jeden z nich wpadł.

– Sprawca, gdy tylko wyczuje, że ofiara ma jakiekolwiek wątpliwości, rezygnuje z przekrętu – twierdzą śledczy. Rzadko na miejscu zjawia się osobiście organizator procederu. Wysyła wspólnika, by nie wpaść w ręce policji.

Wystarczy, że wykona telefon do ofiary. Operacyjni namierzą go z dokładnością do kilku metrów. Dlatego oszust dzwoni z odległego miejsca w Polsce.

Mężczyzna, który zadzwonił do emeryta z ul. Chrobrego, znajdował się 300 km od Rzeszowa. – Ten, który oszukał mieszkankę Jarosławia, dzwonił z Poznania – dodaje Mariusz Czternastek, oficer prasowy jarosławskiej policji.

– Odbieracze zazwyczaj są wtedy na miejscu. Potrafią przez kilka dni tkwić na przykład w Rzeszowie i czekać na telefon od wspólnika. Wykonują swoją robotę nie więcej jak dwa trzy razy. Potem jest wymiana – mówią policjanci. Zdarza się, że grupa oszustów wyszukuje posłańców wśród osób przesiadujących w barach, klubach, albo wałęsających się po dworcach. Proponują im szybki i łatwy zarobek.


Fot, Kmp Rzeszów


Pozostałe informacje

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

House Flipper: Dine Out
GRAMY
film

House Flipper: Dine Out. Najpierw wyremontuj, a potem ugotuj (wideo)

Na początek inwestycja, a po wielkim remoncie decyzja: sprzedajemy czy sami gotujemy? Jutro premiera dodatku Dine Out do gry House Flipper.

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali
Dzień pracownika socjalnego
galeria

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali

Ta praca jest jedną z cięższych, często prowadzącą do wypalenia zawodowego – mówi Grzegorz Sołtys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Dziś w Lublinie zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego.

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc
27 listopada 2024, 19:00

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc

Masz zespół i chcesz koncertować? Temu służy scena Ad Hoc, na której występują początkujący artyści. W środę (27 listopada) w Chatce Żaka nastąpi kolejny – drugi – krok do sławy. Oprócz zespołów będzie można zobaczyć utalentowane solowe artystki.

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann
26 listopada 2024, 18:00

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann

Czy wspólna polsko-niemiecka pamięć jest możliwa? Dlaczego nie pamiętamy? Na te i inne pytania spróbuje odpowiedzieć Christiane Hoffmann, autorka książki „Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca”.

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową
DOCHODY I WYDATKI

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową

W przyszłym roku władze Lubartowa do swojej dyspozycji będą miały więcej pieniędzy niż w obecnym. Rosną dochody, wydatki, ale kwota przeznaczona na inwestycje. Wśród najdroższych są remonty i budowa dróg, kanalizacja, czy dokończenie nowej sali dla sportowców.

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby
W SĄDZIE

Wójt z żoną ustawili przetarg? Ruszył proces

Nie przyznali się do winy, ale wyjaśniać niczego nie chcieli, odpowiadać na pytania również nie. Leon B., były wójt Sułowa zasiadł na ławie oskarżonych wraz z żoną Grażyną oraz Stanisławem K. Według prokuratury ta trójka dopuściła się nieprawidłowości przy przetargu i realizacji utwardzenia wąwozu w Żrebcach.

Maria Dębska jako Anka Serafin w serialu Śleboda
DO ZOBACZENIA
film

Śleboda: Zbrodnia i Podhale w sześciu odcinkach. Jest pierwszy zwiastun (wideo)

Dziś zwiastun, a premiera za niespełna trzy tygodnie. Jest seria kryminałów, zaraz będzie serial Śleboda.

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Marzysz o spontanicznych wakacjach, które pozwolą Ci uciec od codzienności bez planowania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem? Oferty Last Minute mogą wydawać się idealnym rozwiązaniem – wystarczy poczekać do ostatniej chwili, by znaleźć wyjazd w atrakcyjnej cenie i szybko zarezerwować wymarzoną podróż.

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Kąpiel w balii ogrodowej (czyli tzw. ruskiej bani lub ciepłej beczce) to nie tylko sposób na chwilę relaksu, ale także potencjalnie skuteczna metoda na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?
LUBLIN

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?

Na kilka godzin wyłączą ogrzewanie. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapowiada przerwy w dostawie ciepła.

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS
WYDARZENIE
galeria

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS

UMCS w roku jubileuszu 80-lecia istnienia wyróżnia „trzy wielkie damy polskiej, europejskiej i światowej kultury intelektualnej”, które swą postawą, niezależnością i odwagą głoszonych poglądów, nawiązują wprost do przesłania Marii Curie-Skłodowskiej, patronki uczelni – zapowiedział prof. Jan Pomorski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium