Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

11 września 2009 r.
20:12
Edytuj ten wpis

Latające pałace władzy czyli samolot prezydencki

Autor: Zdjęcie autora Tomasz Gdula NTO
0 0 A A

Samolot prezydenta USA to trzypiętrowy skrzydlaty Biały Dom z Gabinetem Owalnym i kuchnią dla stu osób. Ił Władimira Putina ocieka przepychem. – Ma wzmocnione silniki, inaczej nie uniósłby złota, jakiego zużyto na jego wyposażenie – mówią z dumą Rosjanie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Przesadzają, ale mimo to, gdy w poniedziałek wieczorem na gdańskim lotnisku im. Lecha Wałęsy lądował Ił-96-300 "Rossija” z premierem Putinem na pokładzie, mogliśmy być pewni, że żaden bardziej luksusowy samolot nie gościł dotąd w naszym kraju. Według szacunków ekspertów maszyna kosztowała 300 mln dolarów.

Carski majestat

Przed opuszczeniem pokładu podróżny z Moskwy odświeżył ręce w umywalce o dnie wyłożonym szczerym złotem. Woda płynęła ze złotego kranu, a jej strumień dostojny użytkownik regulował złotymi kurkami.

Przy takiej armaturze projektanci nie mieli już wielkiego pola manewru i także kabinę prysznicową znajdującą się na pokładzie musieli wykończyć "pod kolor”. Nie chodzi tylko o krany, prysznic i pokrętła: złotem wykończone są nawet prowadnice drzwi kabiny.

Całe wnętrze maszyny Putina pełne jest detali z cennego kruszcu i nawiązuje stylistyką do kremlowskich komnat. W zamyśle twórców ma obrazować carski majestat jego władzy oraz potęgę i bogactwo Rosji. Oprócz kilku saloników, sypialni i kuchni jest tu nawet sala konferencyjna z okazałym stołem, przy którym w razie potrzeby można odbyć posiedzenie rządu.

Basen na pokładzie

– To rzeczywiście luksusowo wyposażony samolot, ale kilka na świecie, latających m.in. na Bliskim Wschodzie, mogłoby go przebić – mówi Rafał Gontar z firmy Chapman-Freeborn, zajmującej się wynajmem i czarterem samolotów pasażerskich. Ludzie mający niewyobrażalne dla zwykłych śmiertelników pieniądze, mają też nieograniczoną fantazję. Jeden z arabskich szejków zamówił np. wielkiego airbusa A-380 z basenem na pokładzie.

Głowy państw zazwyczaj stronią od takich ekstrawagancji, gdyż ich samoloty kupowane są za pieniądze podatników. Mimo to maszyny, którymi latają, są często imponujące.

Nie chodzi tylko o przepych panujący we wnętrzach. Dech zapiera także pokładowe wyposażenie i elektronika, zupełnie inna od stosowanej w typowych maszynach pasażerskich.

Skrzydlaty cud

Prezydenta USA w dalsze podróże zabiera Boeing 747-2G4B, czyli Jumbo Jet. Tylko z zewnątrz – nie licząc prezydenckich emblematów – przypomina typową maszynę.

Można powiedzieć, że przy luksusie Iliuszyna 96-300, z którego korzysta Władimir Putin Air Force One to zaledwie klasa ekonomiczna, ale brak ociekających złotem zdobień nadrobiono z nawiązką innymi niezwykłymi zaletami. Samolot prezydencki to w istocie latający Biały Dom, złożony z trzech kondygnacji, na których pomieszczono Gabinet Owalny, kilka sal narad i liczne sypialnie. Jest też kuchnia, w której przez tydzień można przyrządzić posiłki dla stu osób naraz, a nawet wyposażona na poziomie klinicznym sala operacyjna.

Air Force One to podniebne stanowisko dowodzenia na wypadek wojny, odporne na promieniowanie związane z atakiem jądrowym. Samolot przystosowano do tankowania w powietrzu. Na pokładzie są niezależne centrale telefoniczne i 85 aparatów do rozmów z całym światem, a także 20 monitorów, pozwalających śledzić obraz pobierany z 57 anten.

Jest też system umożliwiający bezpośrednią łączność z dowództwami wszystkich rodzajów sił zbrojnych USA, atomowych łodzi podwodnych, czy eskadr myśliwców.

W razie ostrzału samolot może się bronić przy użyciu Flar. Wystrzelone z samolotu tworzą przed pociskiem naprowadzanym na podczerwień źródło promieniowania cieplnego silniejsze od emitowanego przez silniki Boeinga. Jeśli w kierunku Air For-ce One zmierza pocisk sterowany radiowo, samolot broni się Chaff'em (rozrzucone cząstki metalu, emitujące silniejszy sygnał radarowy).

Inni latają biedniej

Poza przywódcami USA i Rosji nikt z polityków nie dysponuje porównywalnymi maszynami. Szefowie państw europejskich bynajmniej nie latają jednak jak biedacy, ponieważ samolot w barwach państwowych jest uważany w świecie wielkiej polityki za istotny symbol władzy.

Z raportu sporządzonego przez firmę Chapman-Freeborn dla portalu Samoloty.pl wynika, że rząd Czech w 2007 roku kupił dwa airbusy 319 CJ. Samoloty te zastąpiły wysłużone Tupolewy 154. Prezydent i premier naszych południowych sąsiadów nigdy nie latają samolotami rejsowymi, nawet w podróżach prywatnych.

Znacznie większą flotę rządową ma Hiszpania. Jej trzon tworzy aż pięć długodystansowych odrzutowców Falcon 900B, poza tym trzy duże odrzutowce Boeing 707, które oprócz przewozu VIP-ów mogą pełnić funkcję latających cystern dla wojska. Rząd Hiszpanii ma też dwa duże odrzutowce airbus 310 i pięć małych odrzutowców średniego zasięgu Cessna Citation II i Cessna Citation V oraz turbośmigłowce.

Graty w służbie RP

Przestarzałymi maszynami wyprodukowanymi w byłym ZSRR latają jeszcze tylko rządy trzech państw w Europie: Ukrainy, Białorusi i Polski. Co rusz psujące się Tupolewy 154M przynoszą nam wstyd na całym świecie. Obie maszyny będące na wyposażeniu polskiego rządu są z 1990 roku; tak samo jak amerykańskie Air Force One (prezydent USA ma do dyspozycji dwie identyczne maszyny).

Tylko że samoloty zza oceanu kosztowały ponad 250 mln dolarów za sztukę i były cudem techniki, a za nasze TU zapłaciliśmy po 3 miliony, bo już w chwili zakupu były przestarzałe.

Bo za drogie

Stan polskich samolotów rządowych nie tylko ośmiesza nasz kraj, ale także zagraża bezpieczeństwu korzystających z nich osób. Dowodzące tego opowieści można mnożyć, ale po co, skoro media regularnie informują na ten temat.

Kilka głów państw – m.in. były prezydent Czech Vaclav Havel ze strachu odmówiło lotu polskim Tupolewem 154. Mimo to kolejne rządy odwlekają jak mogą zakup nowej floty powietrznej dla VIP-ów – kilka dni temu do tego grona dołączył rząd Donalda Tuska.

Na nowe maszyny trzeba wydać dziesiątki milionów dolarów, a to może spotkać się z krytyką. Politycy wolą się nie narażać, nawet jeśli muszą z tego powodu ryzykować własnym życiem.

– Zakup samolotu Boeing Business Jet, mogącego zabrać na pokład od 24 do 63 osób to wydatek rzędu 65 mln dolarów – informuje Rafał Gontar. – Airbus A319 CJ, z jakiego korzystają władze Czech mieści na pokładzie 48 osób i kosztuje 75 mln dolarów.

Pozostałe informacje

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

W spotkaniu otwierającym 13. kolejkę Bogdanka LUK Lublin przegrała na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. To niespodzianka weekendowej serii gier.

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

W najbliższą sobotę, 23 listopada, kierowcy w całej Polsce będą mieli okazję bezpłatnie sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich pojazdach. Akcja jest częścią tegorocznej edycji kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo”, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez poprawę widoczności pojazdów.

Lublin żyje teatrem
galeria

Lublin żyje teatrem

W Lublinie trwa Festiwal Teatrów Niewielkich, który od 2005 roku przyciąga do miasta twórców i miłośników sztuki scenicznej z całej Polski. To ogólnopolskie wydarzenie o charakterze konkursowym jest miejscem spotkań aktorów zawodowych i amatorów, łącząc różne pokolenia i style teatralne.

Samuel Mraz zdobył w piątek swojego ósmego gola w tym sezonie
film

Motor nie do zatrzymania. Beniaminek pokonał w Lubinie Zagłębie [zobacz bramki]

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali w Lubinie tamtejsze Zagłębie 2:1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył były napastnik "Miedziowych" Samuel Mraz.

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy
Kraśnik

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy

Wczoraj wieczorem w Kraśniku, w części fabrycznej miasta, zagubił się mały, niedowidzący piesek. Dzięki szybkiej reakcji asp. Łukasza Guściory z lokalnego komisariatu, czworonóg szybko wrócił do swojej właścicielki, a cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami
Lublin

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami

17 „za” i 13 „przeciw” – taki był wynik trzech głosowań nad przyszłością kilku lubelskich szkół na czwartkowej sesji Rady Miasta. SP19 i SP25 mają być teraz jedną szkołą. Na zmiany czeka również IV LO.

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie.

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, narkotyki w kieszeni i pozytywny wynik testu na obecność środków odurzających – to bilans poniedziałkowej jazdy 26-latka z powiatu ryckiego. Mężczyzna, kierując Hondą, stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją podróż na przydrożnej latarni przy ul. Podchorążych w Dęblinie.

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie
koncert
23 listopada 2024, 20:00

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie

To będzie prawdziwa petarda! Po raz pierwszy Łydka Grubasa zagra wyłącznie program akustyczny. Usłyszymy nowe aranżacje i nowe instrumenty. Jak brzmią stare utwory w nowych aranżacjach? Przekonamy się już w najbliższą sobotę.

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Ponad 40 pracodawców oraz trzech Społecznych Inspektorów Pracy uhonorował Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie podczas piątkowej gali. Wyróżniono także gospodarstwo rolne z powiatu łukowskiego, które uczestniczyło w ogólnopolskim konkursie. Gala była okazją do podsumowania działalności w zakresie ochrony pracy.

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. W piątkowy wieczór beniaminek z Lublina ograł na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie
teatr
24 listopada 2024, 18:00

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie

Krasnystaw, Zamość, Szczebrzeszyn i Drelów, to miejscowości w których, w najbliższych dniach będzie można zobaczyć wyjątkowy spektakl „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” opowiadający przejmującą historię matki Grzegorza Przemyka.

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz
galeria

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz

Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętowało 30-lecie swojej działalności podczas uroczystej gali, która odbyła się w czwartkowy wieczór w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Droga eskpresowa S12

Jest decyzja środowiskowa dla S12 na zachód od Puław

Na tą decyzję czekali kierowcy z całego powiatu puławskiego, a także zwoleńskiego i Radomia. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej od obwodnicy Puław do Radomia.

Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie Łukasza W. odbyło się w piątek, 22 listopada, na dzień przed 35. urodzinami mężczyzny
wyrok

Strzały padły pod wiejską remizą. Łukasz W. winnym usiłowania zabójstwa

Nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia mężczyzny, którego postrzelił, ale jest winnym usiłowania zabójstwa – orzekł sąd. I skazał mieszkańca wsi Zadębce, również za groźby karalne, na łączną karę 8 lat i 7 miesięcy więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium