Na pl. Trzech Krzyży w Warszawie zebrali się uczestnicy marszu "Obudź się Polsko". Będą protestowali przeciw brakowi dialogu społecznego, podnoszeniu wieku emerytalnego oraz w obronie swobód obywatelskich i pluralizmu mediów.
Live video from your iPhone using Ustream
"Obudź się Polsko" to demonstracja organizacji prawicowych. Najliczniejszą grupę stanowią związkowcy NSZZ "Solidarność". Prócz nich są też widoczni zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski, sympatycy Telewizji Trwam i Radia Maryja, członkowie klubów "Gazety Polskiej".
Według służb porządkowych około południa na pl. Trzech Krzyży i w jego pobliżu zebrało się kilkanaście tysięcy osób. Na plac wciąż napływają kolejni ludzie.
Rzecznik "Solidarności" Marek Lewandowski powiedział PAP, że do stolicy autokarami zorganizowanymi przez związek przyjechało 30 tys. osób z całego kraju. Zastrzegł też, że członkowie "S" przyjeżdżali także na własną rękę, np. w ramach wyjazdów organizowanych przez parafie.
Z ruchu wyłączony jest pl. Trzech Krzyży i ulice dojazdowe, w tym aleje Ujazdowskie - od ul. Pięknej. Po wyruszeniu marszu policja będzie wyłączała z ruchu kolejne ulice.
O godz. 13 ma rozpocząć się msza św. Na placu przed kościołem św. Aleksandra ustawiono ołtarz. Po zakończeniu nabożeństwa manifestacja ma przemaszerować Traktem Królewskim na pl. Zamkowy. Całość zakończą przemówienia m.in. szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego i przewodniczącego "S" Piotra Dudy.
Na fasadzie kościoła wisi wielki transparent, hasłem nawiązujący do Apelu Jasnogórskiego: "Jestem, pamiętam, czuwam, trwam". Nad głowami zgromadzonych powiewają tysiące biało-czerwonych flag, jest też mnóstwo flag "Solidarności" i PiS oraz symboli Radia Maryja i TV Trwam. Na transparentach, które przynieśli uczestnicy manifestacji, można przeczytać m.in.: "Żądamy wolnych mediów", "Wytrwamy-wygramy", "Nie chcemy pracować aż do śmierci", "Demokracja bez krytycznych mediów przekształca się w tyranię", "TV Trwam to nasze Westerplatte i nie możemy zdezerterować".