ZUS informuje o nowych wytycznych rządowych. W ich myśl do otrzymania zasiłku opiekuńczego uprawnia nie tylko zamknięcie całej szkoły.
Według najnowszych danych Lubelskiego Kuratorium Oświaty w trybie zdalnym pracuje 288 szkół i przedszkoli. W żadnym jednak przypadku zajęcia nie są zawieszone całkowicie. To oznacza, że do nauki zdalnej skierowane są pojedyncze klasy i grupy.
Czy w takim razie rodzicom, którzy nagle muszą zostać ze zdrowym dzieckiem w domu, przysługuje ZUS-owski zasiłek opiekuńczy? – Ministerstwo Rodziny i
Polityki Społecznej wydało nowe wytyczne w związku ze zmieniającą się sytuacją epidemiczną – informuje Małgorzata Korba, rzecznik prasowy ZUS w województwie lubelskim i od razu wyjaśnia: – Z zasiłku opiekuńczego może skorzystać ubezpieczony rodzic, który musi zająć się dzieckiem chorym, objętym izolacją domową lub kwarantanną. Rodzic może też otrzymać świadczenie, gdy musi zaopiekować się zdrowym dzieckiem poniżej 8 lat z powodu niespodziewanego zamknięcia jego żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły.
Trzeba zaznaczyć, że nieprzewidziane zamknięcie placówki to sytuacja, w której rodzic dowiedział się o nim w terminie krótszym niż 7 dni. Co ważne, według najnowszych wytycznych dotyczy to także sytuacji gdy na zdalne nauczanie zostanie wysłana tylko jedna klasa lub grupa, a nie cała szkoła albo przedszkole.
Korba zaznacza, że takie stanowisko resortu dotyczy tylko nowych wniosków o zasiłki i spraw jeszcze niezakończonych.