Na obwodnicy w Strykowie, (woj. łódzkie) kierowca cysterny z Lubelszczyzny wpadł na dwa tiry. Miał dwa promile alkoholu.
44-latek z lubelskiego stracił panowanie nad pojazdem na łuku jezdni. Zjechał na przeciwny pas ruchu. Najpierw otarł się o naczepę pierwszego TIR-a. Potem cysterna przewracając się na lewy bok. Uderzyła w kabinę ciężarówki Volvo.
- Nie doszło do rozszczepienia cysterny - mówi Magdalena Złotnicka, z policji w Zgierzu. – Ale i tak usunięcie skutków wypadku trwało do rana.
Kierowca cysterny miał miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trzeźwieje w izbie zatrzymań.
Ranny został kierowca Volvo. Z urazem głowy i kręgosłupa trafił do szpitala.