17-latka najprawdopodobniej uderzyła krowa. Stracił przytomność i upadł twarzą na ziemię. Martwego znaleźli go sąsiedzi. Lekarz stwierdził, że chłopak się zachłysnął i udusił błotem.
Okazało się, że to mieszkaniec wsi, który wcześniej wyszedł z domu żeby uwiązać pasące się krowy. 17-latek leżał twarzą w błocie, a na nodze miał owinięty łańcuch jednego z pasących się zwierząt.
- Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej zwierzę uderzyło chłopaka, ten stracił przytomność i upadł twarzą na ziemię. Lekarz stwierdził, że prawdopodobną przyczyną śmierci było uduszenie wskutek zachłyśnięcia się błotem. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają zambrowscy policjanci - mówi mł.asp. Kamil Tomaszczuk z podlaskiej policji.