Analiza tego, co młodzież pisze w internecie pokazuje, że najczęściej używamy przez nich słowem nie jest essa tylko pov! Wiemy, co ono oznacza. Wiemy też, jakie błędy - bez względu na wiek - popełniamy w sieci najczęściej.
Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego już we wtorek, 21 lutego. Został on ustanowiony przez UNESCO w 1999 roku i ma na celu podkreślić bogactwo różnorodności językowej świata. Z tej okazji portal Nadwyraz.com we współpracy z portalem Polszczyzna.pl po raz piąty już przygotował raport o kondycji polskiej ortografii w internecie.
Na początek wiadomość pozytywna: robimy coraz mniej błędów. W pierwszym badaniu za rok 2018 znaleziono ich blisko 4 mln, a w 2019 roku prawie 4,4 mln. W roku 2020 padł niechlubny rekord - zanotowano aż 5,2 mln pomyłek językowych. W roku 2021 zauważono niewielką tendencję spadkową – liczba błędów wynosiła 5,1 mln. Rok 2022 przyniósł spore zmiany na lepsze. Internauci popełnili niespełna 3,8 mln błędów. Liczba ta jest najniższa w historii tego raportu.
Najwięcej błędów w polskim internecie znaleźć można w Facebooku (52,2 proc.), na Twitterze (20,3 proc.) oraz w portalach (15,5 proc.). Na kolejnych miejscach wymienić można: fora dyskusyjne (4 proc.), Wykop (2,4 proc.), YouTube (1,9 proc.), recenzje (1,5 proc.), blogi (0,9 proc.), TikTok (0,7 proc.) oraz Instagram (0,6 proc.).
– Jak widać, źródła te mają charakter marginalny, choć jeszcze w 2021 roku z serwisu YouTube pochodziło aż 14 proc. zgromadzonych błędów – zauważają autorzy raportu i dodają: –Zauważyć można jednak inną niepokojącą tendencję. Liczba błędów popełnianych na Facebooku gwałtownie rośnie (rok wcześniej była o ponad 10 punktów procentowych niższa). Tendencja wzrostowa dotyczy też Twittera (ponad 3 punkty procentowe błędów więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym). Z kolei na portalach internetowych sytuacja się nieznacznie poprawiła (nieco ponad 2 punkty procentowe mniej błędów.
Osoby szukające błędów najczęściej znajdowały te związane z problemami z ortografią. Tego typu błędy od lat stanowią szczyt zestawienia (w roku 2022 aż 80 proc. zebranego materiału badawczego. Dziś zauważają, że problem dotyczy wciąż tych samych wyrazów i reguł ortograficznych.
Jakie błędy najczęściej popełniamy w internecie? Większość błędów, które znalazły się w niechlubnej czołówce, dotyczy pisowni łącznej i rozłącznej.
* napewno (na pewno - w nawiasach pisownia poprawna)
* dzień dzisiejszy (dzisiaj)
* naprawdę (naprawdę),
* wogóle/wogule (w ogóle),
* na razie (na razie),
* na codzień/nacodzień (na co dzień),
* po za tym/pyzatym (poza tym),
* niewiem (nie wiem),
* co najmniej (ca najmniej),
* wziąć (wziąć),
* na przeciwko/na przeciwo (naprzeciwko),
* złodzieji, (złodziei)
* z przed/sprzed (sprzed),
* dlatego bo (dlatego że),
* jusz (już).
– Od początku badania, czyli od 2018 roku, najczęściej powtarzanym błędem w polskim internecie jest napewno (niemal 15 proc. wszystkich zebranych błędów) – zauważają autorzy badania. –Pięć pierwszych pozycji w raporcie z 2022 roku powtarza się dokładnie w takiej samej kolejności jak w roku 2021. Powielają się też inne błędy: na codzień/nacodzień, po za tym/pozatym, niewiem, conajmniej, wziąść, na przeciwko/na przeciw, z przed/zprzed, jusz. Z pierwszej piętnastki wypadły pozycje takie jak: muj, ktury. Zastąpiły je: złodzieji oraz dlatego bo.
Młodzieżowe słowa w internecie
Portal Nadwyraz.com zwrócił też uwagę na najpopularniejsze słowa młodzieżowe w internecie w ubiegłym roku.
– Żargon młodzieżowy to język rozwijający się bardzo dynamicznie. Powstające neologizmy szybko zyskują popularność, a niewiele później ją tracą, gdyż zostają zastąpione kolejnymi, nowszymi – tłumaczą autorzy opracowania.
Źródłami młodzieżowych słów w polskim internecie są przede wszystkim Twitter (aż 75,4 proc. zgromadzonego materiału), TikTok (12,4 proc.), YouTube (7,5 proc.) i Instagram (4,7 proc.). Młodzieżowe Słowo Roku 2022, czyli essa pojawia się ono dopiero na czwartej pozycji zestawienia. Najczęściej używane było za to pov (ponad 10 proc. zgromadzonego materiału).
– Jest to akronim od angielskiego wyrażenia point of view, czyli punkt widzenia. Oznacza historię przedstawianą z perspektywy jej uczestnika. Hasło pov bardzo często pojawia się pod filmikami zamieszczanymi na Instagramie i TikToku, które kręcone są z punktu widzenia bohatera nagrania – czytamy w raporcie. – Warto zwrócić uwagę na fakt, że współczesna młodzież cechuje się bogatą wyobraźnią i tworzy w myślach alternatywne wersje zastanej rzeczywistości, więc bardzo często posługuje się anglicyzmem imagine. Język nastolatków odwołuje się także do uczuć i emocji (UwU, essa, rel, slay, crush, inba, cringe, przegryw, wysryw, bff). Młodzież ma bogaty repertuar uczuć i stara się nazywać świat emocji po swojemu, aby nadać im tym samym atrakcyjności. Język młodzieży, choć wartościujący i oceniający, nie jest wulgarny.
Nawet wysryw ma charakter żartobliwy, mimo że kojarzy się z czynnością wydalania. Stanowi aluzję do uzewnętrzniania niezbyt trafnych i potrzebnych przemyśleń.
Coraz większą popularnością cieszą się słowa bookstagram i BookTok. Neologizmy te świadczą o tym, że młodzież wcale nie stroni od książek, a wręcz prezentuje przeczytane lektury swoim obserwatorom, zachęcając ich do czytania. Żargon młodzieżowy jest zjawiskiem żywym, dynamicznym, bazującym na popularności języka angielskiego. Jest wyrazem alternatywnego postrzegania rzeczywistości, które wynika z przebywania w wirtualnym świecie, dlatego też starsze pokolenia mogą mieć kłopot ze zrozumieniem go.