W miejscowości Puszczykowo koło Poznania pociąg uderzył w karetkę na przejeździe kolejowym. Dwie osoby zginęły na miejscu, trzecia jest ranna.
– Potężne uderzenie, karetka została praktycznie przygnieciona przez przejeżdżający skład do przejścia betonowego. Potężne uszkodzenia. Wymagało użycia ciężkiego sprzętu, żeby wydostać osoby tam uwięzione – powiedział Sławomir Brandt z komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Zespół, który jechał karetką, miał przewieźć pacjenta, którego życie było bezpośrednio zagrożone, ze szpitala w Puszczykowie do jednego ze szpitali w Poznaniu.
– Dwie osoby na miejscu poniosły śmierć, jedna z urazami wielonarządowymi trafiła do szpitala w Puszczykowie. W tej chwili trwają badania, diagnostyka. Jesteśmy dobrej myśli, że ten kolega wyjdzie z tego szpitala i przeżyje – stwierdził natomiast Robert Judek, rzecznik pogotowia ratunkowego w Poznaniu.
– Wszystkie ślady, które już można było zabezpieczyć, zostały zabezpieczone. Będziemy ustalać wszystkich możliwych świadków, tak żeby mieć jak najpełniejszy obraz tego zdarzenia – dodał Maciej Święcichowski z komendy wojewódzkiej policji w Poznaniu.
Pasażerom i obsłudze pociągu nic się nie stało. Według wstępnych ustaleń, urządzenia na przejeździe działały prawidłowo. Do wyjaśnienia sprawy została powołana specjalna komisja badania wypadków komunikacyjnych.