Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

4 stycznia 2019 r.
11:07

Zapłacili za mieszkania, ale deweloper ma długi. 11 rodzin wyląduje na bruku?

0 11 A A

Choć zapłacili za mieszkania, mogą wylądować na bruku. Jedenastu rodzinom z Koszyc grozi eksmisja przez długi dewelopera.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jedenaście rodzin z Koszyc pod Tarnowem żyje w ciągłym stresie. - Nie dopuszczę, by moje dzieci straciły dach nad głową. Będę walczył o swoje. Każdy, kto będzie próbował wejść do mojego mieszkania, będzie bandytą, bo za nie zapłaciłem – denerwuje się Krystian Sumara.

Kiedy kilka lat temu rodzina Sumarów kupiła mieszkanie w Koszycach, nic nie zapowiadało problemów.
- Zaczęliśmy planować rodzinę, znaleźliśmy ogłoszenie, blisko teściów, blisko mojej rodziny. Trzy bloki były już wybudowane. Postanowiliśmy podpisać umowę deweloperską. Ale wcześniej sprawdzaliśmy ofertę na wszelkie możliwe sposoby, żeby nie kupić kota w worku – zapewnia Sumara.

- [Deweloper – red.] nie miał zadłużenia, proponował umowę deweloperską w formie aktu notarialnego, co miało być zabezpieczeniem notarialnym – dodaje żona Sumary, Justyna.

Inni mieszkańcy także sprawdzali dewelopera przed kupnem mieszkania. - Sprawdziłem księgi wieczyste, wszystko wydawało się ok. Umówiłem się u notariusza, wziąłem kredyt i kupiłem mieszkanie – mówi Przemysław Królik.

Choć mieszkańcy mieli umowę deweloperską w formie aktu notarialnego, deweloper przez kilka lat odwlekał podpisanie umowy przenoszącej własność lokali. W tym czasie bez pozwolenia na budowę rozpoczął kolejną inwestycję i popadł w długi. Jego wierzyciel wpisem w księdze wieczystej zablokował możliwość przepisania mieszkań na lokatorów.

- Mając akty myśleliśmy, że nic nam nie zrobią, że wierzyciele nas nie zaskoczą. Ale okazuje się, że nie w Polsce. Deweloper twierdził, że wpis hipoteczny to błaha sprawa. To było tylko nieporozumienie, że on już wszystko ma załatwione – mówi Krystian Sumara.

- Był nawet wyznaczony termin, że będą sporządzone dla nas akty notarialne i oficjalnie zostaniemy właścicielami tych mieszkań. Dzień wcześniej zadzwoniliśmy do notariusza, ale okazało się, że spotkanie jest nieaktualne – dodaje inna lokatorka, Monika Skrzypczyńska.

Mieszkańcy przerażeni obrotem spraw sami zaproponowali pomoc deweloperowi. - Chcieliśmy przyspieszyć sprawę zanim zaczęło się robić z tego bagno. Zrobiliśmy spotkanie w bloku ze wszystkimi mieszkańcami, chcieliśmy wziąć pożyczkę i spłacić go. A on nie chciał – mówi Krystian Sumara.


Gdy nowi wierzyciele robili kolejne wpisy w księdze wieczystej, deweloper sprzedawał mieszkania w kolejnym budynku. Wtedy mieszkańcy czując się oszukani powiadomili prokuraturę. Złożyli też pozew, w którym domagali się przeniesienia na nich własności mieszkań przez sąd.

- Myśleliśmy, że sprawa będzie prosta. Okazuje się, że trwa to już pół roku. Pierwsza rozprawa, po dziewięciu miesiącach oczekiwania, trwała pięć minut – mówi Sumara.

Sąd na długo wyczekiwanej rozprawie nie wydał wyroku, ale powołał biegłego i zlecił przygotowanie opinii. Oznaczało to stratę kolejnych, cennych miesięcy.

- Tam jest kilkanaście mieszkań. To wszystko trzeba obmierzyć. Jest też nieruchomość gruntowa, biegły musi to zweryfikować. Toczy się równolegle egzekucja nieruchomości. Rzeczywiście mieszkańcy mogę czuć się zagrożeni. Czynności komornika też mogą potrwać – mówi Irena Choma-Piotrowska, sędzia Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Jednak zagrożenie zbliża się do mieszkańców wielkimi krokami. Kilka tygodni temu dostali od komornika zawiadomienie o oszacowaniu wartości ich mieszkań i całego budynku. To pierwszy krok do sprzedaży licytacyjnej nieruchomości i w konsekwencji eksmisji.

- Bank jest stanowczy, chce wypowiedzieć nam umowę sygnalizując, że będziemy mieć miesiąc na spłatę ponad 100 tys. zł – mówi Łukasz Imiołek, jeden z mieszkańców.

- Nie wiemy, co mamy zrobić. Kogo prosić o pomoc. Nie mamy tych pieniędzy, nie mamy skąd ich wziąć – dodaje jego żona Joanna.
- Mój mąż został zmuszony, żeby wyjechać za granicę. Jesteśmy w krytycznej sytuacji. Gdzie ja się podzieję z trójką dzieci? Będziemy musieli coś szukać na wynajem i w tym czasie spłacać wszystkich ludzi, od, których mamy pożyczone pieniądze na to mieszkanie – mówi Monika Skrzypczyńska.

Tarnowska prokuratura umorzyła sprawę.
- Dla przyjęcia oszustwa musielibyśmy móc wykazać, że ten inwestor przyjmując pieniądze od swoich klientów, podpisując umowy deweloperskie, na samym początku założył, że się z tej umowy nie wywiąże. A tutaj powstała nieruchomość, lokatorzy się wprowadzili. Potem nastąpił nieszczęśliwy zbieg okoliczności, bo przecież zapłacili za nieruchomości, a nagle okazuje się, że tytuł prawny nie został na nich przeniesiony – mówi Marcin Stępień z Prokuratury Rejonowej w Tarnowie.

Mieszkańcy ustalili, że deweloper mimo zadłużenia, dysponuje dużym majątkiem.
- Znaleźliśmy ogłoszenie w internecie, że szuka pomocy do domu w postaci sprzątaczki oraz instruktora nauki jazdy konnej. Ma pieniądze skoro zatrudnia ludzi, ale nie spłaca swoich wierzycieli. To jest absurd – przekonuje Przemysław Królik.

Dewelopera Andrzeja K. spotkaliśmy, gdy wyjeżdżał z wiejskiej posiadłości, na którą trafili mieszkańcy Koszyc.
- Nie oszukałem ich – twierdzi mężczyzna i dodaje, że chce rozmawiać z poszkodowanymi mieszkańcami. – Napisałem smsa, bo chciałem się z nimi spotkać. Z prawnikiem, nie z nimi.

Dlaczego Andrzej K. nie sprzedał swoich nieruchomości, by spłacić dług? - Oni mają dostać mieszkania. Jest takie prawo. Siadł komornik i odkręcam to.

Lokatorzy nie wpuścili komornika, gdy ten przyszedł ocenić wartość mieszkań. Wiedzą jednak, że za kilka miesięcy komornik będzie mógł wrócić do Koszyc z policją.

- Prowadziliśmy z nim rozmowę, żeby się wstrzymał, że mamy w toku sprawę, że jesteśmy na finiszu. Komornik powiedział, że jego to za bardzo nie interesuje, że on to zlicytuje. Że musimy ponieść konsekwencje naszego postępowania. Konsekwencje głupoty, jakim było kupowanie mieszkania u Andrzeja K. – mówi Sumara.

Komornik sądowy Andrzej Czosnyka twierdzi, że nie przypomina sobie, by mówił, że za głupotę się płaci. - A to coś złego, jeżeli ktoś mówi, że za błędy, czy głupotę się płaci? To samo życie.

Czy mieszkańcy bloku w Koszycach popełnili błędy? - Faktycznie mieszkańcy dopełnili wielu czynności, aktów staranności, bo zawarli akty notarialne jeżeli chodzi o umowy wstępne, swoje roszczenie ujawnili w księdze wieczystej. Ta sytuacja jest zbiegiem niekorzystnych okoliczności, które leżą po stronie dewelopera i trudne były do przewidzenia na początku – przyznaje sędzia Irena Choma-Piotrowska.

Pod koniec grudnia nastąpił zwrot w sprawie. Tarnowski sąd uznał racje mieszkańców bloku i orzekł przeniesienie na nich własności kupionych mieszkań. Wyrok nie jest jednak prawomocny, a złożenie przez wierzycieli dewelopera apelacji, przedłuży stan niepewności lokatorów o kolejne kilka miesięcy.​

Pozostałe informacje

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Audi zderzyło się z ciężarówką dziś około godz. 4 nad ranem. 58-letni kierowca z obrażeniami przewieziony do szpitala

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku
foto

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku

W zbiorach Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie znaleźć można prawdziwe perełki. Jedną z nich są zdjęcia Włodawy z przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku Zapraszamy na nostalgiczną podróż po magicznych zaułkach miasta trzech kultur.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium