Papież Franciszek wciąż w szpitalu. Podziękował za modlitwę

W opublikowanym przez Watykan tekście rozważań papież napisał: "Przechodzę okres próby i jednoczę się z wieloma chorymi braćmi i siostrami; kruchymi w tym momencie, jak ja. Nasze ciało jest słabe, ale i tak nic nie może zabronić nam kochać, modlić się, dawać siebie samych, być jednym dla drugiego w wierze świetlnym znakiem nadziei".

"Ileż światła rozbłyska w szpitalach i miejscach opieki. Ile pełnej miłości troski rozjaśnia pokoje, korytarze, kliniki i miejsca, w których pełniona jest najbardziej pokorna służba" - dodał Franciszek. 

Zachęcił do tego, by razem z nim wysławiać Boga, który - jak zaznaczył - "nigdy nas nie opuszcza, a w chwilach bólu stawia nas koło osób, które odbijają promień jego miłości".

"Dziękuję wam wszystkim za wasze modlitwy i dziękuję tym, którzy pomagają mi z wielkim oddaniem. Wiem, że modli się za mnie wiele dzieci. Niektóre z nich przyszły dziś tutaj do Gemelli na znak bliskości. Dziękuję, najdroższe dzieci" - podkreślił papież.

Następnie zapewnił: "Papież was kocha i zawsze czeka na spotkanie z wami".

Franciszek napisał również: "Módlmy się dalej o pokój, zwłaszcza w krajach zranionych przez wojnę: w umęczonej Ukrainie, Palestynie, Izraelu, Libanie, Birmie, Sudanie, Demokratycznej Republice Kongo".

"I - dodał - módlmy się za Kościół, wezwany do tego, by przełożyć na konkretne decyzje rozeznanie dokonane podczas ostatniego Zgromadzenia Synodalnego. Dziękuję Sekretariatowi Generalnemu Synodu, który w ciągu trzech najbliższych lat będzie towarzyszyć Kościołom lokalnym w tym zadaniu".

Słowa te odnoszą się do ogłoszonej w sobotę decyzji papieża, który postanowił opracować kalendarz realizacji postanowień Synodu biskupów, zakończonego w październiku zeszłego roku, poświęconego Kościołowi synodalnemu.

"Niech Maryja ma nas w swojej opiece i pomoże nam, byśmy tak jak ona nieśli światło i pokój Chrystusa" - zakończył papież.

W sobotę watykańskie biuro prasowe poinformowało o dalszej poprawie stanu papieża zastrzegając, że nadal konieczne jest leczenie szpitalne.