Nasi Czytelnicy nie są obojętni na los psów z przytuliska koło Annopola. Kolejne osoby przynoszą pokarm dla zwierząt do naszej redakcji. W schronisku w Rachowie Starym wciąż znajduje się ok. 150 psów. Czworonogami społecznie opiekuje się pani Renata Olszewska, jest bezrobotna.
– Na Facebooku zebraliśmy grupę znajomych i zorganizowaliśmy zbiórkę – tłumaczy Agnieszka Bender, mieszkanka Lublina, która odpowiedziała na nasz apel. – Raz na jakiś czas staramy się zrobić coś dla świata, ostatnio pomagaliśmy lubelskiemu schronisku dla zwierząt. Teraz kupiliśmy m.in. karmę w puszkach, jest też ryż, kasza i makarony.
Suchą karmę przywieźli też mieszkańcy Kraśnika. – Przeczytałam informację na temat tych psów na stronie internetowej Dziennika Wschodniego i razem z mężem postanowiliśmy pomóc – mówi Wioleta Gruba z Kraśnika, która przywiozła jedzenie dla psów z Rachowa razem ze swoim mężem Bartoszem.
Zebrane pożywienie trafi do przytuliska w przyszłym tygodniu.
– Super! Cieszę się, ludzie zareagowali i przynoszą pokarm dla psów –podkreśla Aleksandra Lipianin- Białogrzywy z Fundacji Lubelska Straż Ochrony Zwierząt, która pomaga pani Renacie. – Każda pomoc jest bardzo ważna.
Akcja trwa nadal
Najbardziej potrzebne są makarony, ryż, konserwy mięsne i tłuszcz. Produkty spożywcze można przynosić do naszej redakcji w Lublinie. Adres: ul. Staszica 20. Pomóc można też wpłacając pieniądze na konto w PEKAO SA: 81 1240 2382 1111 0010 3683 3419 z dopiskiem Przytulisko.